Z miłości do sportu. Boniek z "babami" o piłce nie rozmawia. Słaba płeć udowodniła prezesowi, że warto
W najnowszym odcinku programu "Z miłości do sportu" sprawdziliśmy, jak wygląda pozycja kobiet w świecie polskiej piłki nożnej i sportu. Czy na krajowym podwórku dominują mężczyźni i jakie stereotypy trzeba obalić? Zapraszamy do oglądania.
2017-04-05, 07:00
W ostatnim czasie głośno było o "żarcie" prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, który na Twitterze w mało wybredny sposób odpowiedział na komentarz Karoliny Hytrek-Prosieckiej.
Można traktować to jak burzę w szklance wody, chociaż sprawą zainteresowała się "FARE", organizacja zajmująca się różnymi przejawami dyskryminacji w futbolu, zgłaszając protest do wydziału dyscypliny UEFA. W kontekście wyborów - Zbigniew Boniek jest jednym z dwunastu kandydatów do ośmiu miejsc w Komitecie Wykonawczym UEFA - sprawa może mieć ciąg dalszy.
Na pewno jest to jednak dobry punkt wyjścia do dyskusji, jak mocno stereotypy funkcjonują w naszej rodzimej piłce i ile znaczą w niej kobiety.
REKLAMA
O tym, że ten świat nie jest dla płci pięknej zamknięty, świadczą chociażby przykłady Jolanty Zasępy i Karoliny Hytrek-Prosieckiej, które były gośćmi najnowszego odcinka "Z miłości do sportu". Obie od lat są w świecie piłki i przełamują tendencję w sporcie, który w teorii jest zdominowany przez mężczyzn.
- Jesteśmy na takim etapie rozwoju piłki nożnej w Polsce, w którym profesjonalizujemy się nie tylko w zarządzaniu nią, ale też w tworzeniu wizerunku, obalaniu stereotypów. Także tych dotyczących tego, że kobiety nie sprawdzają się w piłce. Mamy prezesa Wisły Kraków, wiceprezesa Jagiellonii Białystok, kobieta jest prezesem I Ligi. Kobiety grają przecież w piłkę i są w niej bardzo obecne - powiedziała Hytrek-Prosiecka.
Przyznała, że wypowiedź Zbigniewa Bońka traktuje jako wpadkę, ale podkreśla też, że była zadowolona z reakcji środowiska, które odpowiednio na nią zareagowało. Kluczowe jest jednak jedno - równe traktowanie pod względem kompetencji, a nie płci.
REKLAMA
- Nie jest tak, że pchamy się na murawę i będziemy robić koedukacyjne zespoły. Każda z nas ma kompetencje w innym zakresie. Przy propozycji zarządzania komunikacją w Ekstraklasie długo się wahałam, ale pomyślałam sobie, że to fenomenalne wyzwanie. Można pokazać ten sport takim, jakim jest naprawdę. To bardzo wielowymiarowa dziedzina i wielowymiarowy biznes - przyznała była dziennikarka ekonomiczna.
Jolanta Zasępa miłość do sportu, w szczególności do piłki nożnej, wyniosła z domu.
- Zaraz po studiach kupiłam bilet w jedną stronę do Madrytu, nie znając jeszcze języka hiszpańskiego. Stwierdziłam, że tam najlepiej zobaczę, jak wygląda praca w klubie od środka. Po kilku miesiącach udało mi się zacząć pracę w Federacji Koszykówki Wspólnoty Walenckiej. Później przeniosłam się do piłkarskiej Valencii i współpracowałam z kilkoma mniejszymi klubami - opowiadała.
Zebrane doświadczenie zaprocentowało i pozwoliło na zrealizowanie jednego z marzeń z dzieciństwa. Wymyślane wywiady z gwiazdami sportu zamieniły się w te prawdziwe.
REKLAMA
Dlaczego zainteresowanie sportem jest nieporównywalne z niczym innym, w jakich sytuacjach bycie kobietą ułatwia, a w jakich utrudnia pracę? Zapraszamy do obejrzenia całego programu.
Gospodarze programu "Z miłości do sportu", odc. 21: Aneta Hołówek, Marcin Nowak PolskieRadio.pl
Goście programu: Jolanta Zasępa (dziennikarka Sport.pl), Karolina Hytrek-Prosiecka (dyrektor ds. komunikacji Ekstraklasy SA)
"Z miłości do sportu" to pierwszy autorski program wideo portalu PolskieRadio.pl. Dziennikarze portalu wraz z zaproszonymi do audycji gośćmi dyskutują o najważniejszych wydarzeniach ze świata sportu. We wspólnej debacie staramy się odsłonić kulisy zmagań sportowców i zanalizować najciekawsze wydarzenia. Rozmawiamy o sukcesach i porażkach polskich sportowców.
ps, ah, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA