W Ravensbrück uczczono ofiary niemieckiego obozu. Pochłonął 90 tys. istnień
W Ravensbrück uczczono ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego. Uroczystość odbyła się w 72 rocznicę oswobodzenia obozu przez Armię Czerwoną.
2017-04-23, 16:21
Posłuchaj
W uroczystości wzięły udział byłe więźniarki z Polski, przedstawiciele lokalnych władz, instytucji historycznych i młodzież z Polski.
Powiązany Artykuł
"Siła miłości". Koncert pamięci ofiar obozu KL Ravensbrück
Trudna historia
Dyrektor Miejsca Pamięci Ravensbrück Insa Eschebach podkreślała, że wobec odradzających się nastrojów nacjonalistycznych, rosnącej nietolerancji i izolowania obcych w Europie, KL Ravensbrück powinien być przestrogą.
Insa Eschebach mówiła, że historia obozu w Ravensbrück pokazała dokąd mogą doprowadzić rasistowskie i nacjonalistyczne wyobrażenia o przynależności, pokazała co może oznaczać społeczna radykalizacja antyhumanistycznego nastawienia i zachowań. Pokazała, że pojedyncze osoby i grupy uznane za obce, są gnębione, poniżane i prześladowane.
90 tysięcy zamordowanych
REKLAMA
Barbara Piotrowska, która do KL Ravensbrück trafiła w wieku 9 lat, podkreślała, że uroczystość jest wyrazem pamięci o więźniarkach, kobietach i dzieciach brutanie zamorodwanych w obozie. Podkreślała też, że pamięć o zamordowanych w KL Ravensbrück jest obowiązkiem kolejnych pokoleń, by wiedząc co stało się w obozach koncetracyjnych nie dopuściły do rozwoju ideologii nienawiści, pogardy i sprzeciwały się przemocy.
Po uroczystości złożono kwiaty przy pomniku upamiętniającym ponad 90 tysięcy kobiet i dzieci zamordowanych w KL Ravensbrück. Byłe więźniarki rzucały też do jeziora kwiaty, na znak pamięci o zamordowanych i spalonych koleżankach, których prochy były wsypywane właśnie do jeziora.
W KL Ravensbrück więzionych było ponad 40 tysięcy Polek, obóz przeżyło zaledwie 8 tysięcy, na 74 Polkach, Niemcy dokonywali eksperymentów pesudomedycznych.
dcz
REKLAMA
REKLAMA