Ekstraklasa: Wisła Płock - Ruch Chorzów. Podział punktów w Płocku

Wisła Płock zremisowała 1:1 (0:0) z Ruchem Chorzów w sobotnim meczu 31. kolejki Ekstraklasy.

2017-04-29, 17:27

Ekstraklasa: Wisła Płock - Ruch Chorzów. Podział punktów w Płocku

Posłuchaj

Gospodarze prowadzili po golu Jose Kante z rzutu karnego w 49. minucie, wyrównał w 75. minucie Jakub Arak. Minutę później drugiej „jedenastki” dla Wisły nie wykorzystał Girgio Merebaszwili. Ta sytuacja mocno zdenerwowała trenera płocczan Marcina Kaczmarka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W rundzie zasadniczej Wisła zremisowała na wyjeździe 2:2, a w Płocku pokonała rywali 4:3. Kibice oczekiwali, że w pierwszym pojedynku drugiej części sezonu, również padnie sporo goli. Po 45 minutach byli bardzo rozczarowani.

Płocczanie od początku kontrolowali przebieg spotkania, ale nie potrafili stworzonych sytuacji zamienić na bramki. I Wisła, i Ruch oddały w pierwszej połowie tylko po jednym celnym strzale. Najbliżej zdobycia gola był Mateusz Piątkowski w 23. min., ale głową nie trafił do pustej bramki. Minimalnie niecelny strzał oddał w 29. min. Jose Kante, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trafił w słupek.

W zespole gości Bartosz Nowak strzelił w 24. min. prosto w Mateusza Kryczkę, zastępującego w tym meczu w bramce kontuzjowanego Seweryna Kiełpina.

Po przerwie świetnie rozpoczęli płocczanie. W 47. min. rajdem przez pół boiska popisał się Mateusz Piątkowski. W ostatniej chwili zawahał się jednak, co wykorzystał bramkarz Ruchu. W 49. min. rzut wolny wykonywał Dominik Furman, a piłkę lecącą w kierunku bramki ręką odbił Martin Konczkowski. Sędzia pokazał na jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Jose Kante.

Po stracie gola goście zaczęli atakować, zepchnęli Wisłę do obrony i w 75. min., lewą nogą, nie dając szans bramkarzowi, Jakub Arak umieścił piłkę w siatce, zdobywając czwartego gola w tym sezonie.

W odpowiedzi zaatakowała Wisła i po akcji płockiego zespołu ponownie Konczkowski odbił piłkę ręką na polu karnym. Sędzia znów pokazał na jedenastkę, ale tym razem do piłki podszedł Giorgi Merebaszwili. Strzelił jednak bardzo nieprecyzyjnie i Libir Hrdicka wybił piłkę.

Po meczu Wisła Płock - Ruch Chorzów powiedzieli:

Krzysztof Warzecha (trener Ruchu Chorzów): Było to bardzo nerwowe spotkanie dla nas, zagraliśmy otwarty mecz, ale jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników. Chłopaki na boisku zostawili trochę zdrowia, pokazali charakter. Nie jest łatwo tu, w Płocku, podnieść się, jak to się mówi po piłkarsku, dlatego chciałem im podziękować za ambicję, za wolę walki, za to, co tu pokazali. Ale musimy pamiętać, że to początek naszej drogi, żeby się utrzymać w ekstraklasie. Jak będzie taka postawa jak w Płocku, to myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby w przyszłym sezonie nadal grać w ekstraklasie.

Marcin Kaczmarek (trener Wisły Płock): Jestem bardzo rozczarowany, ten mecz był bardzo istotny, bo chcieliśmy zacząć rundę od zwycięstwa i powiększyć przewagę nad zespołami zamykającymi tabelę. I wszystko na to wskazywało, że mamy mecz wygrany. O ile sobie przypominam, to Ruch strzelił po przerwie tylko raz w światło bramki, zresztą bardzo ładnie i to był wyrównujący gol, natomiast my marnowaliśmy sytuacje. Nie chcę tu szukać kozła ofiarnego, bo to nie o to chodzi, chodzi o sam fakt. W każdej drużynie są takie założenia i zasady, które należy respektować, nie można się z nich wyłamywać. Jeżeli na boisku był Piotr Wlazło i Jose Kante, wyznaczeni do wykonywania rzutów karnych, to zdecydował się wziąć odpowiedzialność Merebaszwili i niestety spudłował. Karnego można nie strzelić, to się zdarza, natomiast nie można się wyłamywać z pewnych ustaleń. Tego bardzo żałuję. Ten mecz, mimo straconej bramki, powinniśmy wygrać, a gdyby tak się stało, to bylibyśmy w zdecydowanie lepszych nastrojach.

Wisła Płock - Ruch Chorzów 1:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Jose Kante (49-karny), 1:1 Jakub Arak (75).

Żółta kartka - Wisła Płock: Dominik Kun. Ruch Chorzów: Łukasz Surma, Rafał Grodzicki.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 3 413.

Wisła Płock: Mateusz Kryczka - Cezary Stefańczyk, Damian Byrtek, Przemysław Szymiński, Kamil Sylwestrzak - Maksymilian Rogalski (79. Dimityr Ilijew), Giorgi Merebaszwili, Dominik Kun (62. Arkadiusz Reca), Dominik Furman - Jose Kante, Mateusz Piątkowski (55. Piotr Wlazło).

Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Michał Koj (68. Michał Walski) - Łukasz Surma, Marcin Kowalczyk, Bartosz Nowak, Miłosz Przybecki (90. Miłosz Trojak), Łukasz Moneta - Jarosław Niezgoda (59. Jakub Arak)


ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej