Krzysztof Łapiński zostanie rzecznikiem prezydenta
- Obecny poseł PiS Krzysztof Łapiński zostanie rzecznikiem prezydenta Andrzeja Dudy - poinformował Marcin Kędryna z Kancelarii Prezydenta RP.
2017-05-05, 19:15
Krzysztof Łapiński potwierdził, że przyjął propozycję prezydenta i jest od kilku dni w trakcie przygotowania spraw związanych z zamknięciem biur poselskich i wygaszeniem mandatu posła.
Powiązany Artykuł
Marek Magierowski odchodzi z Kancelarii Prezydenta
- Jesteśmy z prezydentem Andrzejem Dudą wstępnie umówieni, że w następnym tygodniu, w czwartek, po jego powrocie z wizyty w Afryce, odbędzie się moja nominacja - poinformował w piątek Krzysztof Łapiński.
- Już kilkanaście dni temu dostałem od pana prezydenta Andrzeja Dudy propozycję objęcia funkcji ministra, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta odpowiedzialnego za kontakty z mediami. Postanowiłem tę propozycję przyjąć, dołączyć do drużyny pana prezydenta - powiedział Łapiński na briefingu prasowym przed Pałacem Prezydenckim. Dodał, że tę propozycję dostał niedługo po Świętach Wielkiej Nocy.
Krzysztof Łapiński Jesteśmy z prezydentem Andrzejem Dudą wstępnie umówieni, że w następnym tygodniu, w czwartek, po jego powrocie z wizyty w Afryce, odbędzie się moja nominacja
Dopytywany, czy decyzje ws. objęcia przez Łapińskiego funkcji rzecznika zapadły już kilkanaście dni temu, odparł: "Trzymaliśmy to w tajemnicy. Wiedziało o tym dosłownie kilka osób. Nie chciałem tego wcześniej ujawniać. Z panem prezydentem umówiłem się na termin majowy. Ten termin jest realizowany".
REKLAMA
Rezygnacja Marka Magierowskiego
Dotychczasowy dyrektor biura prasowego prezydenckiej kancelarii Marek Magierowski poinformował w piątek, że odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Oficjalnym powodem jego odejścia były względy rodzinne.
- Zapewniłem Pana Prezydenta, że może liczyć na moją pomoc i wsparcie, zawsze i wszędzie tam, gdzie uzna to za stosowne - powiedział portalowi "wPolityce" Marek Magierowski. Według ustaleń portalu, dymisja została przyjęta, a oficjalnym powodem odejścia Magierowskiego były względy rodzinne.
Magierowski w piątek był jeszcze obecny podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z emirem Kataru.
pp/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA