Joachim Brudziński
Joachim Brudziński, przewodniczący zarządu głównego PiS uważa, że wysokie poparcie społeczne dla obecnego rządu wynika z dobrej strategii marketingowej, a nie z faktycznych osiągnięć koalicji PO-PSL.
2008-02-18, 07:48
Posłuchaj
Joachim Brudziński, przewodniczący zarządu głównego PiS uważa, że wysokie poparcie społeczne dla obecnego rządu wynika z dobrej strategii marketingowej, a nie z faktycznych osiągnięć koalicji PO-PSL.
Gość Sygnałów Dnia Programu Pierwszego Polskiego Radia nazwał strategię rządów Donalda Tuska "polityką tabloidalną", która skupia się na działaniach medialnych, a nie na skutecznym sprawowaniu władzy. Joachim Brudziński podkreslił przy tym, że od chwili przejęcia władzy przez koalicję PO i Ludowców, nie podjęto działań zmierzających do rozwiązania najważniejszych społecznych problemów.
Polityk PiS skomentował ostatnie wypowiedzi Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, komplementujące działania Donalda Tuska w polityce zagranicznej. Zdaniem Brudzińskiego, zmiana opinii prezydenta co do polityki zagranicznej prowadzonej obecnie przez rząd, wynika z przejmowania w niej priorytetów Pałacu Prezydneckiego.
W opinii posła Prawa i Sprawiedliwości zapowiadane weto prezydenta wobec planowanych zmian w ustroju prokuratur, wynika z jego koncepcji w której sprzeciwia się tworzeniu kolejnych, zamkniętych korporacji.
REKLAMA
Joachim Brudziński odniósł się też do wczorajszej deklaracji parlamentu Kosowa w sprawie niepodległości. Polityk ocenił, że uznanie niezalezności nowego państwa może dać argumenty Rosji w jej polityce zagranicznej nie przyjaznej dla sąsiadów. Przypomniał tu o aspiracjach niepodległościowych dwóch zbuntowanych prowincji Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej.
Brudziński podkreślił, że Kosowo jest dla Serbów historycznym regionem, podobnie jak dla Polaków Wawel. Polityk uznał, że parlament Kosowa pospieszył się z deklaracją niepodległości, ponieważ - w opinii posła - to państwo nie ma obecnie szans na samodzielne trwanie.
REKLAMA