ZPRP: Dujszebajew wciąż będzie pomagał polskiej kadrze?
Prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP) Andrzej Kraśnicki, który w piątek przyjął dymisję selekcjonera męskiej reprezentacji Tałanta Dujszebajewa, ma nadzieję na współpracę z nim w innej formie. - Będę chciał korzystać z jego doświadczenia - zaznaczył.
2017-05-12, 18:18
Posłuchaj
Prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki przyjął dymisję 48-letniego trenera (IAR)
Dodaj do playlisty
Dujszebajew zapowiedział dymisję w niedzielę (7 maja) po zremisowanym meczu eliminacji mistrzostw Europy z Białorusią (27:27). Taki rezultat praktycznie wykluczył biało-czerwonych z walki o awans. ZPRP nie chciał "na gorąco" zaakceptować tej decyzji szkoleniowca.
- To wymagało chłodnej głowy, czasu. Była to dla niego kwestia honoru, niewywiązania się z pewnych - w jego ocenie - istotnych celów. Po trudnej, ale bardzo szczerej rozmowie uszanowałem tę decyzję - wyjaśnił Kraśnicki w materiale wideo opublikowanym przez ZPRP.
Prezes związku liczy na to, że to nie koniec współpracy z Dujszebajewem. - Nowo wybrany trener będzie miał oczywiście samodzielność w podejmowaniu decyzji, ale te doświadczenia, które może przekazać nam Tałant Dujszabajew, bardzo cenimy i będę chciał z nich korzystać w formalny sposób - podkreślił.
Andrzej Kraśnicki Nowo wybrany trener będzie miał oczywiście samodzielność w podejmowaniu decyzji, ale te doświadczenia, które może przekazać nam Tałant Dujszabajew, bardzo cenimy i będę chciał z nich korzystać w formalny sposób
W eliminacjach ME 2018 Polskę czekają jeszcze spotkania z Serbią 14 czerwca i Rumunią trzy dni później. - Już dziś zostały rozpoczęte rozmowy z kandydatami (na następcę Dujszebajewa - red). Rozmawiamy z trenerami polskimi. Dzisiaj spotkałem się z Piotrem Przybeckim i to była moja pierwsza rozmowa, będę je kontynuował z innymi trenerami - poinformował Kraśnicki.
REKLAMA
Turniej finałowy ME odbędzie się w styczniu 2018 roku w Chorwacji, biało-czerwonych najprawdopodobniej w nim zabraknie.
- W reprezentacji jest w tej chwili okres wymiany pokoleniowej. To wymaga czasu, zwłaszcza a grach drużynowych. Ten zespół wymaga scalenia, nie tylko w sensie sportowym, ale też ludzkim. Ten rok i najbliższe lata na pewno będą dla nas trudne, ale cel mamy jeden: kwalifikacja na igrzyska olimpijskie w Tokio i zajęcie tam dobrego miejsca - podkreślił szef ZPRP.
Pochodzący z Kirgizji, mający również obywatelstwo hiszpańskie 48-letni Dujszebajew z reprezentacją Polski pracował od lutego ubiegłego roku. W tym czasie prowadził drużynę w 29 oficjalnych meczach - ich bilans to 10 wygranych, 2 zremisowane i 17 przegranych.
bor
REKLAMA
REKLAMA