Francuskie media o Rosji

Francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner określił wspólne wystąpienie Putina i Miedwiediewa na Placu Czerwonym jako "dość budujący spektakl".

2008-03-03, 11:23

Francuskie media o Rosji

Francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner określił wspólne wystąpienie Putina i Miedwiediewa na Placu Czerwonym jako "dość budujący spektakl". Zdaniem szefa francuskiej dyplomacji mimo braku prawdziwej rywalizacji między kandydatami, wybory te nie były parodią demokracji.

Bernard Kouchner powiedział w wywiadzie dla radia France-Inter, że w Rosji ludzie krytykujący reżim są prześladowani i że manifestacje bywają zakazywane. „Prawa człowieka, które są uniwersalną wartością, muszą być przestrzegane” - dodał francuski minister.

Jednakże, zdaniem Kouchnera, niezależnie od krytycznych uwag dotyczących polityki Putina, Francja i Unia Europejskia muszą znaleźć "odpowiedni język jakim trzeba rozmawiać z Rosją”.

Według dziennika „Le Figaro”, zmiana w Rosji bardziej przypomina „sukcesję monarchiczną” niż proces wyborczy. Francuski komentator wątpi jednak, czy „tandem” Putin-Miedwiediew przetrwa nachodzącą wiosnę w kraju, w którym jest miejsce tylko dla jednego cara. „Le Figaro” uważa, że Miedwiediew wprawdzie wszystko zawdzięcza Putinowi, ale w rosyjskim systemie politycznym niemożliwe jest, by prezydent posłusznie wykonywał polecenia premiera.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej