Julian Assange o decyzji szwedzkiej prokuratury: to dzień zwycięstwa
Dzień zwycięstwa - tak Jullian Assange, twórca portalu Wikileaks, określił umorzenie przeciwko niemu śledztwa przez szwedzką prokuraturę. Szwedzi chcieli ekstradycji Assange'a w związku z podejrzeniami o gwałt i molestestowanie seksualne. Dziś ogłosili, że wycofują Europejski Nakaz Aresztowania.
2017-05-19, 20:08
Posłuchaj
Assange, który od pięciu lat chronił się przed ekstradycją do Szwecji na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie, wyszedł na balkon placówki i podkreślił, że satysfakcja miesza się u niego z rozgoryczeniem.
- To ważny dzień zwycięstwa. Dla mnie i dla systemu praw człowieka ONZ - powiedział. - Ale w żadnym wypadku nie przekreśla on siedmiu lat przetrzymywania mnie bez zarzutów. W więzieniu, w areszcie domowym, a potem przez niemal pięć lat w tej ambasadzie, bez kontaktu ze światłem słonecznym. W tym czasie moje dzieci dorastały beze mnie. To nie jest coś, o czym mogę zapomnieć. To nie jest coś, o czym mogę zapomnieć - zaznaczył Julian Assange.
Przebywa on w ambasadzie Ekwadoru, gdyż jak twierdzi - gdyby zgodził się na postępowanie przed szwedzkim sądem, mógłby zostać wydany Stanom Zjednoczonym, które chcą oskarżyć go w związku z ujawnieniem przez Wikileaks tajnych dokumentów.
REKLAMA
dcz
REKLAMA