Niemiecka prasa w zasadzie pozytywnie reaguje na uznanie przez rząd niepodległości Kosowa

Komentatorzy zwracają jednak uwagę na złożoność materii i na dalsze komplikacje wynikające z faktu stworzenia na Bałkanach nowego mini - państwa.

2008-02-21, 11:38

Niemiecka prasa w zasadzie pozytywnie reaguje na uznanie przez rząd niepodległości Kosowa

Niemiecka prasa w zasadzie pozytywnie reaguje na uznanie przez rząd niepodległości Kosowa. Komentatorzy zwracają jednak uwagę na złożoność materii i na dalsze komplikacje wynikające z faktu stworzenia na Bałkanach nowego mini - państwa.

"Suedwest Presse" pisze, że oderwanie się Kosowa od Serbii było nieuniknione. Po latach poniżania, wojny i zbrodni pozostawanie kosowskich muzułmanów w ramach Serbii było nie do przyjęcia. Gazeta zwraca jednak uwagę, że powstałe mini państwo nie jest zdolne do samodzielnej egzystencji i uzależnione jest od pomocy Unii Europejskiej.

"Frankfurter Rundschau" przypomina dyplomatyczne zabiegi zachodnich mocarstw w celu znalezienie kompromisowego rozwiązania problemu. Po wypróbowaniu innych dróg uznanie niepodległości Kosowa jest właściwym rozwiązaniem. Nie wiadomo jednak, czy nowe państwo przyczyni się do oczekiwanej stabilizacji Bałkanów.

Natomiast "Rheinische Post" pisze, że niepodległość Kosowa jest precedensem historycznym i pyta, czy Unia Europejska uzna konsekwentnie niepodległość północnego Cypru, a Turcja zaakceptuje państwo Kurdów? "Tagezeitung" zwraca optymistycznie uwagę, że niepodległość Kosova może być tymczasowym rozwiązaniem przed przyjęciem w przyszłości Kosowa i Serbii do pozbawionej granic wewnętrznych Unii Europejskiej.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej