Na skok na spadochronie nigdy za późno
94-letnia Francuzka wykonała pierwszy w swoim życiu skok na spadochronie. Po miękkim lądowaniu była długo oklaskiwana przez bliskich i przyjaciół.
2008-07-20, 15:47
94-letnia Francuzka wykonała pierwszy w swoim życiu skok na spadochronie. Po miękkim lądowaniu była długo oklaskiwana przez bliskich i przyjaciół.
Alice Defline skoczyła z wysokości 4 tysięcy metrów nad lotniskiem w alpejskiej miejscowości Gap. Podczas skoku była przypięta do doświadczonego instruktora spadochroniarstwa. Spadochron został otwarty na wysokości półtora kilometra, po trwającym 45 sekund wolnym spadaniu.
Po wylądowaniu pani Defline powiedziała dziennikarzom, że strasznie się bała, ale przez cały czas miała otwarte oczy i patrzyła na zbliżającą się ziemię.
Alice Defline jest prababcią prowadzącą aktywny tryb życia. Staruszka uprawia gimnastykę i jeździ na rowerze. Latała już na lotni, a także balonem i szybowcem, ale po raz pierwszy odważyła się na prawdziwy skok z dużej wysokości na spadochronie.
REKLAMA
REKLAMA