"Washington Post": Chińskie władze ogłosiły plan awaryjny na wypadek smogu podczas igrzysk olimpijskich
Jak pisze amerykański dziennik "Washington Post", rozporządzenie przewiduje między innymi zamknięcie 220 fabryk, elektrowni zasilanych węglem i hut stali w przypadku, gdy prognoza na następne 48 godzin będzie niekorzystna.
2008-08-01, 08:56
Chińskie władze ogłosiły plan awaryjny na wypadek groźby wystąpienia smogu podczas igrzysk olimpijskich. Jak pisze amerykański dziennik "Washington Post", rozporządzenie przewiduje między innymi zamknięcie 220 fabryk, elektrowni zasilanych węglem i hut stali w przypadku, gdy prognoza na następne 48 godzin będzie niekorzystna.
Powodem takiej decyzji jest zwiększone w ciągu ostatnich paru dni zatrucie powietrza. Już teraz w Pekinie i okolicznych miastach nie działa znaczna część fabryk, a ruch samochodów jest limitowany na podstawie numerów rejestacyjnych - jednego dnia parzyste, drugiego nieparzyste.
Chińczycy boją się, że zbyt duże zanieczyszczenie zmniejszy wydajność sportowców oraz będzie szkodliwe dla turystów. Szczególnie niebezpieczne może okazać się dla dzieci i osób starszych.
Pekin wraz z otaczającymi go miejscowościami zamieszkuje ponad 17 milionów ludzi. Z powodu ogromnej ilości samochodów - około 3,5 miliona - oraz wylesienia w powietrzu jest dużo kurzu i spalin.
REKLAMA
REKLAMA