Policjant, który użył paralizatora wobec Igora Stachowiaka, zwolniony ze służby
Funkcjonariusz, który użył paralizatora wobec Igora Stachowiaka na komisariacie we Wrocławiu, nie pracuje już w policji - ustaliło radio RMF FM.
2017-06-13, 20:12
- Policjant, który użył tasera wobec Igora Stachowiaka we wrocławskim komisariacie, został skutecznie zwolniony ze służby - mówi w rozmowie z RMF FM Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Mariusz Ciarka Policjant, który użył tasera wobec Igora Stachowiaka we wrocławskim komisariacie, został skutecznie zwolniony ze służby
Wcześniej zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Helena Michalak, odpowiadając na pytanie RPO, informowała, że policjant obwiniony o przekroczenie uprawnień wobec Igora Stachowiaka - użycie paralizatora wobec skutego kajdankami zatrzymanego - jest na zwolnieniu lekarskim, dlatego postępowanie dyscyplinarne nie zostało zakończone.
TVP Info
REKLAMA
Śmierć na komendzie
Igor Stachowiak został zatrzymany na wrocławskim rynku w maju ub.r. Według funkcjonariuszy, mężczyzna był agresywny i dlatego użyli paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Sprawa wróciła po wyemitowaniu reportażu w TVN24, gdzie m.in. pokazano zapis z kamery paralizatora, którego kilkakrotnie użyto wobec mężczyzny.
W związku z wydarzeniami sprzed roku, szef MSWiA odwołał komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę ds. prewencji oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu. Rzecznik KG insp. Mariusz Ciarka informował, że trwa procedura zwolnienia policjanta, który użył na komisariacie paralizatora wobec Stachowiaka.
Policjantowi, który użył paralizatora postawiono zarzut przekroczenia uprawnień - zastosowania paralizatora wobec zatrzymanego w stosunku do którego zastosowano już inny środek przymusu bezpośredniego - założono mu kajdanki.
rmf24.pl/pap/koz
REKLAMA
REKLAMA