230 mln zł z UE na rozwój komunikacji publicznej w Kielcach
Ponad 230 mln zł unijnego dofinasowania otrzymało miasto Kielce na rozwój transportu publicznego. Dwa projekty, których całkowity koszt wyniesie 300 mln zł, mają zostać zrealizowane do końca 2021 roku. Miasto kupi m.in. 25 autobusów hybrydowych.
2017-06-14, 14:04
Na realizację dwóch projektów: „Rozwój komunikacji publicznej” i „Rozwój infrastruktury transportu publicznego” stolica regionu świętokrzyskiego otrzymała w sumie 231 mln zł. W środę w Kielcach podpisano umowy na dofinansowanie obu zdań z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Projekty przewidują m.in. budowę Centrum Komunikacyjnego na bazie istniejącego dworca autobusowego, wraz z parkingiem dla samochodów i miejscami postojowymi dla rowerów. Miasto zakupi także 25 autobusów hybrydowych.
- Tak zaplanowany węzeł przesiadkowy ma przyczynić się do zintegrowania różnych form komunikacji funkcjonujących w mieście. Nowoczesny, niskoemisyjny tabor będzie obsługiwał linie łączące największe kieleckie osiedla z dworcem PKP i Centrum Komunikacyjnym. Poprawi także dostępność komunikacyjną Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, największej uczelni w Kielcach – powiedział podczas spotkania wiceminister Rozwoju Adam Hamryszczak.
Inwestycja ma również poprawić jakość funkcjonowania systemu komunikacji miejskiej. W stolicy regionu świętokrzyskiego pojawią się m.in. nowe tablice informacyjne, bus-pasy, przystanki i pętla autobusowa.
Realizacja pierwszego z projektów ma zostać zakończona w 2020 r.
Realizacja pierwszego z projektów „Rozwój Komunikacji Publicznej” ma zostać zakończona w 2020 roku, a drugiego potrwa rok dłużej. Koszt obu zadań wyniesie 300 mln zł.
- Bez wsparcia unijnego wykonanie tych wszystkich zadań byłoby mocno utrudnione. Gdybyśmy dysponowali tylko własnymi środkami, realizacja tych projektów trwałaby nie kilka, ale kilkanaście lat – podkreślił prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Wiceminister Rozwoju zaznaczył podczas spotkania, że program „Polska Wschodnia”, w ramach którego realizowane będą obie inwestycje, to kontynuacja programu „Rozwój Polski Wschodniej”.
- Różnica jest taka, że w obecnej perspektywie unijnej, obok rozwoju infrastruktury akcent położony jest także na kwestie klimatyczne i środowiskowe, czyli ograniczenie emisji zanieczyszczeń i hałasu. Przyczyni się to do poprawy jakości życia mieszkańców – powiedział Hamryszczak. Dodał, że dzięki tym zmianom transport zbiorowy powinien się stać bardziej atrakcyjny od poruszania się samochodem osobowym.
- Przełoży się to na zwiększenie liczby przewozów komunikacją miejską, na czystsze powietrze w miastach, a na tym nam szczególnie zależy – zapewnił wiceminister rozwoju.
PAP, awi
REKLAMA