Chiny: wybuch w przedszkolu był wynikiem zamachu
Do 8 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych eksplozji, do której doszło wczoraj przed jednym z przedszkoli we wschodnich Chinach. Według najnowszych informacji, rannych zostało 65 osób. Wczorajsza eksplozja była skutkiem zamachu - poinformowała tamtejsza policja.
2017-06-16, 10:03
Ministerstwo bezpieczeństwa publicznego poinformowało, że sprawcą zamachu był prawdopodobnie 22-letni mężczyzna z problemami zdrowotnymi, który także poniósł śmierć. Podłożył on koło przedszkola bombę domowej roboty. Podejrzany wynajmował pokój w pobliskim domu. Motywy zamachu nie są znane.
Władze miejscowości Xuzhou, gdzie doszło do tragedii, wbrew wcześniejszym doniesieniom mediów poinformowały dziś, że eksplozja nie miała miejsca w momencie, kiedy rodzice odbierali dzieci z przedszkola. Pośród osób, które ucierpiały w wyniku eksplozji nie ma dzieci uczęszczających do placówki edukacyjnej, ani też wychowawców - podaje Xinhua.
Na zdjęciach z miejsca zdarzenia, które wczoraj umieszczane były na portalach społecznościowych w Chinach widać było zarówno kobiety jak i co najmniej jedno dziecko. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że czwartkowy wybuch był "aktem kryminalnym”. Agencja Xinhua nie precyzuje jednak, co było przyczyną eksplozji.
REKLAMA
dcz
REKLAMA