„Süddeutsche Zeitung”: roczna przerwa w pracach Rady NATO-Rosja nie wyszła Sojuszowi na dobre
„Süddeutsche Zeitung” uważa, że roczna przerwa w pracach Rady NATO-Rosja nie wyszła Sojuszowi na dobre.
2009-06-29, 11:22
„Süddeutsche Zeitung” uważa, że roczna przerwa w pracach Rady NATO-Rosja nie wyszła Sojuszowi na dobre. Zdaniem niemieckiego dziennika, obecnie NATO w większym stopniu zdane jest na pomoc Rosji niż odwrotnie.
W ten sposób „Süddeutsche Zeitung” komentuje decyzję o wznowieniu rozmów na forum rady podjętą podczas spotkania na greckiej wyspie Korfu. Jak czytamy, zawieszenie współpracy „zaspokoiło powszechne uczucie oburzenia pod adresem Moskwy po wojnie w Gruzji”. Zdaniem niemieckiej gazety, nie służyło ono jednak NATO.
Obecnie Pakt potrzebuje współpracy z Rosją w zapewnieniu zaopatrzenia oddziałów w Afganistanie, w rozmowach rozbrojeniowych czy w walce z piratami - wylicza „Süddeutsche Zeitung”. „Napięcia w Europie związane z forsowaną przez poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych tarczą antyrakietową, można rozładować tylko poprzez włączenie Rosji” - pisze dziennik.
Zdaniem jego komentatora, te aspekty powinny mieć dla NATO większe znaczenie niż oskarżenia pod adresem Rosji formułowane przez prezydenta Saakaszwilego. „Status quo w Gruzji utrzyma się jeszcze długo, a zmienić ten stan można jedynie poprzez rozmowy polityczne” - ocenia „Süddeutsche Zeitung”. I dodaje, że NATO późno lecz słusznie zdecydowało się na określenie swojego priorytetu, którym powinna być współpraca z Rosją.
REKLAMA
REKLAMA