Robert Kubica w niedzielę znów na torze Formuły 1. Spektakl z udziałem Polaka otwarty dla kibiców
Robert Kubica ponownie przedstawicielem ekipy Renault. Nazwisko Polaka pojawiło się w oficjalnym komunikacie, w którym przedstawiono skład zespołu na Goodwood Festival of Speed w Wielkiej Brytanii.
2017-06-30, 16:14
Posłuchaj
W komunikacie czytamy: Kubica był uważany przez wielu za materiał na mistrza F1, a przede wszystkim za absolutną gwiazdę w sporcie, przed swoim wypadkiem na początku 2011 roku. Nawiązując do jego triumfalnego powrotu do rywalizacji, rok później został utytułowany człowiekiem roku w 2012 przez Top Gear.
Powiązany Artykuł

Formuła 1: powrót Kubicy coraz bardziej prawdopodobny? "To w bolidzie mam najmniej problemów"
Festiwal prędkości w Goodwood to impreza organizowana od 1993 roku. Fani sportów motorowych podczas kilkudniowego wydarzenia mają okazję podziwiać pokazy samochodów i motocykli różnych serii wyścigowych, w tym również bolidów Formuły 1. W Goodwood Robert Kubica zasiądzie za sterami Renault E20.
- Umówmy się, sześć-siedem lat temu by mi się nie chciało, ale dziś moja sytuacja znacząco się zmieniła. Każdy kilometr i każda chwila spędzona w kokpicie bolidu może mi dać nowe informacje, także jeśli chodzi o moje ograniczenia. Ja sam muszę się jakby poznawać od nowa. Nie jako kierowca czy osoba, a raczej poznawać swój organizm, aby spać jeszcze spokojniej. Na temat samej imprezy tak naprawdę wiem mało. To bardziej taki festiwal, spektakl, a ja chcę spędzić trochę czasu za kierownicą samochodu F1, po prostu posprawdzać pewne rzeczy i tyle - mówi o starcie w Wielkiej Brytanii Kubica.
REKLAMA
Występ Polaka w bolidzie to wielka gratka dla jego fanów, którzy pierwszy raz od ponad sześciu lat zobaczą swojego idola na żywo.
- Będzie to też moje pierwsze spotkanie z dużą rzeszą kibiców, ubrane we wspomnienie o Formule 1 - podkreśla Kubica, który zaprasza na tor 2 lipca.
Kariera Polaka załamała się w lutym 2011 roku, po koszmarnym wypadku na trasie rajdu. Najbardziej ucierpiała jego prawa ręka, którą operowano aż 18 razy.
Wydawało się, że to koniec Kubicy w F1, ale niedawno Polak wrócił do bolidu. Od byłej stajni Renault dostał szansę testowania maszyny z 2012 roku na torze w Walencji. Kubica wypadł znakomicie, pokonał ponad 115 okrążeń.
REKLAMA
- Mam wielki szacunek dla niego. Znamy się od dawna i mam nadzieję, że są szanse, że wróci do F1 - mówił o Kubicy w rozmowie z Polskim Radiem były gwiazdor najbardziej prestiżowej serii świata Mark Webber. - Trzeba podziwiać jego determinację po tym, co przeszedł. To imponujące. Jesteśmy szczęśliwi, że znów jest na tej drodze. Nigdy nie mów nigdy. Testy w Walencji wypadły bardzo dobrze - dodał Australijczyk.
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA