Kijów: incydent przed polskim konsulatem. Kilkadziesiąt osób zatrzymanych
Ukraińskie organy ścigania zapobiegły incydentowi przed polskim konsulatem w Kijowie. Aresztowano kilkadziesiąt osób, które miały uczestniczyć w inscenizowanym proteście. Zdaniem ukraińskich służb, udaremniona prowokacja była inicjowana z Rosji.
2017-07-07, 21:02
Posłuchaj
Kijowska policja zatrzymała 29 osób. To głównie młodzi ludzie w sportowych strojach. Jak poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, osoby te miały otrzymać wynagrodzenie w wysokości tysiąca hrywien, czyli około 140 złotych, za udział w chuligańskich działaniach przed polskim konsulatem. W planach, według SBU, miało być oblanie konsulatu czerwoną farbą i wykrzykiwanie nacjonalistycznych haseł.
Policjanci zapobiegli prowokacji, która według strony ukraińskiej miała być zorganizowana przez służby specjalne Federacji Rosyjskiej. W autobusie i samochodach, które przywiozły chuliganów, oprócz transparentów znaleziono broń gazową i pneumatyczną oraz materiały pirotechniczne.
Na Ukrainie dochodziło już do ataków na polskie placówki konsularne, m.in. w Łucku, gdzie pod koniec marca budynek konsulatu ostrzelano z granatnika. Ukraińskie służby mówiły wówczas o rosyjskiej prowokacji, jednak sprawców do tej pory nie znaleziono.
fc