Donald Trump nie chce współpracować z Rosją ws. cyberbezpieczeństwa
Prezydent USA Donald Trump wycofał się z piątkowej propozycji współpracy z Rosją w celu utworzenia "niedającej się spenetrować" grupy ds. cyberbezpieczeństwa. Zadaniem grupy miało być przeciwdziałanie atakom hakerskim podczas kampanii wyborczych i wyborów.
2017-07-10, 10:41
Posłuchaj
Prezydent USA wycofał się z propozycji stworzenia amerykańsko-rosyjskiej
grupy cyberbezpieczeństwa, która miałaby zapobiegać fałszowaniu wyborów. O szczegółach - Rafał Motriuk (IAR)
Dodaj do playlisty
Po poinformowaniu o tym pomyśle, który został przedstawiony podczas rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w kuluarach szczytu G20 w Hamburgu, w niedzielę Trump napisał na Twitterze: "Fakt, że prezydent Putin i ja rozmawialiśmy o powołaniu jednostki ds. cyberbezpieczeństwa, nie oznacza, że myślę, iż może to nastąpić. Nie może, ale zawieszenie broni (w południowo-zachodniej Syrii) może i nastąpiło".
Powiązany Artykuł
Donald Trump - czytaj więcej
Trump i Putin podczas rozmów zgodzili się m.in. że w sferze cyberbezpieczeństwa pojawiają się obecnie zagrożenia m.in. związane z terroryzmem, przestępczością zorganizowaną, zagrożenia społeczne, jak pornografia dziecięca czy tzw. grupy śmierci. "Ustalono, że wszystkie te kwestie w sposób kompleksowy, włączając w to walkę z terroryzmem, przestępczością zorganizowaną, z hakerstwem we wszystkich jego formach będą przedmiotem współdziałania rosyjsko-amerykańskiego. W tym celu zostanie powołana wspólna dwustronna grupa robocza" - informował w piątek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Źródło: RUPTLY/x-news
Powiązany Artykuł
Syn Trumpa spotkał się z rosyjską prawniczką. Chodziło o informacje szkodliwe dla H. Clinton
Bezpośrednio po ogłoszeniu przez Trumpa propozycji utworzenia wspólnie z Rosją grupy ds. cyberbezpieczeństwa bronił jej minister finansów (skarbu) USA Steven Mnuchin - pisze portal BBC News. W programie "This Week" telewizji ABC Mnuchin określił tę propozycję jako "znaczące osiągnięcie" Trumpa.
REKLAMA
"To jak współpraca z Assadem ws. broni chemicznej"
Tymczasem republikański senator Marco Rubio oświadczył, że taka inicjatywa jest jak współpraca z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem w sprawie broni chemicznej. Inny republikański senator Lindsay Graham skomentował: "To nie jest najgłupszy pomysł, o jakim słyszałem, ale blisko mu do niego".
Z kolei według demokratycznego kongresmana Adama Schiffa oczekiwanie, że Rosja będzie wiarygodnym partnerem w jakiejkolwiek inicjatywie dotyczącej cyberbezpieczeństwa "jest niebezpiecznie naiwne".
dad
REKLAMA