Dramat rodziny w Szwecji. Polka i jej dzieci nie żyją

Dramat rodzinny w Göteborgu. Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabicie żony i trójki dzieci. Rodzina miała ogromne długi. W dniu tragedii miała zostać eksmitowana. Szwedzki dziennik „Expressen” pisze, że ojciec rodziny pochodził z Bośni, jego żona była Polką.

2017-07-22, 11:06

Dramat rodziny w Szwecji. Polka i jej dzieci nie żyją
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/Bennian

W mieszkaniu w dzielnicy Angered w Göteborgu znaleziono ciała 35-letniej kobiety i trójki dzieci w wieku od 2 do 8 lat. Cała czwórka została zamordowana, a mieszkanie zostało podpalone.

Policja zatrzymała 51-letniego mężczyznę podejrzanego o to brutalne zabójstwo. To pochodzący z Bośni mąż kobiety i ojciec dzieci.

Szwedzka prasa pisze, że rodzina borykała się z poważnymi problemami finansowymi. Miała długi, od dwóch lat nie opłacała czynszu i w dniu tragedii miała zostać eksmitowana.

REKLAMA

"Był parkieciarzem. Każdego dnia ciężko pracował" - mówi "Expressen" przyjaciel rodziny, który także pochodzi z Bośni. Jego żona, podobnie jak zamordowana kobieta, pochodzi z Polski.

"Razem obchodziliśmy polskie święta" - powiedział - "Nigdy nie widziałem, żeby się kłócili".

rmf/interia.pl/ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej