Francuskie media niewiele miejsca poświęcają 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej
Nad Loarą pamięta się głównie o zakończeniu tego konfliktu. 1 września jest traktowany przez Francuzów jako początek dwustronnego konfliktu polsko-niemieckiego. Dopiero 3 września bowiem Francja i Wielka Brytania wypowiedziały wojnę III Rzeszy.
2009-09-01, 17:56
Nad Loarą pamięta się głównie o zakończeniu tego konfliktu. 1 września jest traktowany przez Francuzów jako początek dwustronnego konfliktu polsko-niemieckiego. Dopiero 3 września bowiem Francja i Wielka Brytania wypowiedziały wojnę III Rzeszy.
Dla Paryża późniejszy konflikt zbrojny to jednak także przykry okres do rozpamiętywania. Francuzi ponieśli klęskę w starciu z III Rzeszą i w obecności Hitlera podpisali kapitulację, w tym samym wagonie kolejowym w Compiegne pod Paryżem, w którym Niemcy kapitulowały po I wojnie światowej.
Okres okupacji hitlerowskiej to również wstydliwa karta w historii Francji - podkreślają komentatorzy.To bowiem czas, w którym francuski rząd w Vichy kolaborował z III Rzeszą. Być może dlatego to właśnie wybuchowi I wojny światowej towarzyszy lawina artykułów, komentarzy i wspomnień, a o II wojnie światowej pamięta się jedynie w kontekście jej zakończenia.
REKLAMA