Łukasz Kruczek podnosi włoskie skoki z marazmu. "Udało się odwrócić trend"
Łukasz Kruczek szykuje się do drugiego sezonu w roli trenera włoskich skoczków narciarskich. O planach na przyszłość opowiadał w rozmowie z Polskim Radiem.
2017-07-28, 08:00
Posłuchaj
- Wyzwania są bardzo podobne jak przed pierwszym rokiem pracy. Chodzi o odwrócenie pewnego trendu. To się już udało zrobić w minionym sezonie, który dla chłopaków był generalnie udany - twierdzi były trener biało-czerwonych.
Przez lata włoskie skoki kojarzyły się głównie z Roberto Ceconem. Dwukrotny brązowy medalista w lotach na początku lat dziewięćdziesiątych, drugi skoczek klasyfikacji generalnej sezonu 1994/1995 do tej pory nie doczekał się godnego następcy. W ubiegłym sezonie zaświeciło się jednak światełko w tunelu.
- Najlepszy był dla Alexa Insama, który został wicemistrzem świata juniorów, w końcówce sezonu fajnie startował w Pucharze Świata, kilka razy poprawiał rekord Włoch w długości lotu (obecnie wynosi 232,5 m - red.). To materiał na dobrego zawodnika. Ma dobrą „bazę” zrobioną, ukończył austriacką szkołę w Stams i to procentuje - wyjaśnia Kruczek.
Polak wciąż musi szukać jednak kolejnych talentów, co we Włoszech nie jest zbyt łatwe. - Udane występy w poprzednim sezonie sprawiły, że udało się poruszyć miejscowych urzędników i w Predazzo powstanie 60-metrowa skocznia - mówi z nadzieją.
REKLAMA
Jacy jeszcze włoscy skoczkowie dobrze rokują na przyszłość? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Andrzeja Grabowskiego.
bor
REKLAMA