Szef MSZ: przez kilka miesięcy w stosunkach z KE będzie dużo złych emocji

Wszczęcie przez Komisję Europejską postępowania wobec Polski sprawi, że przez kilka miesięcy w obustronnych stosunkach będzie dużo złych emocji i negatywnej atmosfery - ocenił w sobotę w wywiadzie dla wPolityce.pl szef MSZ Witold Waszczykowski. Podkreślił, że "Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie odpowiadało zgodnie z argumentacją, jaką otrzyma z Ministerstwa Sprawiedliwości". 

2017-07-29, 16:22

Szef MSZ: przez kilka miesięcy w stosunkach z KE będzie dużo złych emocji
Witold Waszczykowski. Foto: Rada Unii Europejskiej

Posłuchaj

KE rozpoczyna postępowanie przeciwko Polsce w związku z ustawą o sądach. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

ke 1200 komisja europejska 1200 free.jpg
KE wszczęła postępowanie wobec Polski o naruszenie unijnych przepisów

KE poinformowała w sobotę o wszczęciu postępowania wobec Polski o naruszenie unijnych przepisów w następstwie publikacji w piątek w polskim Dzienniku Ustaw ustawy o ustroju sądów powszechnych. 

Waszczykowski był pytany przez wPolityce.pl o konsekwencje, jakie może nieść dla Polski decyzja KE. - Przez kilka miesięcy w obustronnych stosunkach będzie dużo złych emocji i negatywnej atmosfery - ocenił szef MSZ. Jak mówił, "przywódcy europejscy pójdą po rozum do głowy i w którymś momencie odpuszczą". 

W opinii Waszczykowskiego w sprawie wszczętego postepowania, działania powinno podjąć przede wszystkim Ministerstwo Sprawiedliwości, bo w tym resorcie została przygotowana ustawa o ustroju sądów powszechnych. - MSZ nie ma tu specjalnej roli do odegrania, poza pewną rolą techniczną i instrumentalną - dodał. 

Podkreślił, że "Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie odpowiadało zgodnie z argumentacją, jaką otrzyma z Ministerstwa Sprawiedliwości". 

REKLAMA

Pytany czy jest możliwe, że wobec Polski i Węgier zostanie uruchomiany "art. 7 traktatu unijnego, który dopuszcza sankcje", zaprzeczył. - Nie jest możliwe, aby w stosunku do dwóch krajów zastosować tę samą procedurę - oświadczył szef MSZ. 

Jak dodał, "pozostaje jeszcze druga ścieżka", jaką są "trybunały Unii Europejskiej".

- Komisja Europejska, Parlament Europejski bądź inna instytucja, będzie wnosić sprawy do trybunału. Ale ta procedura - jak mówił Waszczykowski - "jest długotrwała i toczy się wiele lat".

PAP/IAR//agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej