W pogorzelisku odnaleziono ciała dwóch osób

W pogorzelisku domu, który spłonął w nocy w Bergen znaleziono dwa ciała. Są to najprawdopodobniej zwłoki dwóch Polaków uznawanych do tej pory za zaginionych.

Odkrycie to potwierdziła Terje Hill z policji w Bergen. Z komunikatu firmy Pro Puro - norweskiego pracodawcy mieszkańców domu - wynika, że zaginionymi są dwaj polscy obywatele, w wieku 27 i 34 lata, ojcowie rodzin pozostałych w kraju.

Polski MSZ informuje, że w nocnym pożarze budynku mieszkalnego w Bergen w Norwegii, zostały ranne cztery osoby. Według ostatecznych ustaleń, dwie osoby, początkowo uznawane za zaginione, nie żyją. Trwa identyfikacja tych osób.

W budynku mieszkało 24 pracujących tam Polaków. 16 ewakuowanymi osobami zaopiekowały się norweskie władze miejscowej gminy. Osoby ranne, głównie ze złamaniami, odwieziono do szpitala.

Na miejscu zdarzenia jest dwóch polskich konsulów. Rozmawiali już z poszkodowanymi, podczas spotkania ustalili zakres potrzebnej pomocy i sposób jej udzielenia.

Trzech rannych to ofiary, które skakały z okien ratując się przed ogniem. Jedna osoba została poparzona. Stan wszystkich rannych jest stabilny, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowano w komunikacie szpitala uniwersyteckiego Haukeland.

W budynku, który kompletnie spłonął, było zarejestrowanych 39 mieszkańców. Wszyscy są polskimi pracownikami norweskiej firmy budowlanej Pro Puro. Jednak ostatnio dom zamieszkiwało około 25 osób. Policja po pożarze doliczyła się dziewiętnastu zdrowych, ocalałych osób. Władze Bergen przygotowały dla nich już tymczasowe lokale mieszkalne.

Jako źródło ognia przyjmuje się, na podstawie relacji świadków, spięcie w skrzynce z bezpiecznikami elektrycznymi.

O godzinie 15:00 dwóch polskich konsulów z Oslo udało się na miejsce tragedii. Spotkali się z poszkodowanymi, ustalili zakres potrzebnej pomocy i sposób jej udzielenia.

Informacji rodzinom poszkodowanych udziela polska ambasada w Oslo pod numerem telefonu: 00 47 24 110 850. Można także wysyłać maile na adres mailowy: consular@oslo.polemb.net

Z okazji sobotniej tragedii w Bergen media norweskie przypominają podobny dramat z listopada ubiegłego roku, gdy w nocnym pożarze w miejscowości Drammen zginęło siedmiu Polaków.

Pożary budynków mieszkalnych zdarzają się w Norwegii stosunkowo często. W ciągu minionych dziesięciu lat w pożarach domów zginęło 756 osób. Wynika to częciowo z faktu przetrwania w tym kraju starej zabudowy drewnianej. Dom, który spłonął w Bergen, pochodził z 1912 roku.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)