Adam Szejnfeld

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld przyznaje, że wciąż nie ma porozumienia w sprawie kontraktu gazowego z Rosją. Umowa miała zostać podpisana podczas wrześniowej wizyty premiera Rosji Władimira Putina w Polsce, ale rozmowy trwają dłużej, niż zakładano.

Adam Szejnfeld podkreślił jednak, że na razie nie ma powodów do niepokoju. Jak wyjaśnił gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego  Radia, umowa będzie opiewać na ogromne sumy, dlatego nic dziwnego, że pertraktacje są niełatwe i długie. Jego zdaniem świadczy to o tym, iż sprawy dotyczące bezpieczeństwa energetycznego - zwłaszcza gazowego - są niezwykle ważne. Wiceminister przyznał jednak, że gdyby umowa nie została podpisana we wrześniu, to byłby to dla Polski duży problem, bowiem jesienią potrzebujemy najwięcej gazu. Jak dodał, Warszawa zaproponowała stronie rosyjskiej kolejne terminy spotkań negocjacyjnych - w drugiej połowie sierpnia.

Adam Szejnfeld wyjaśnił, że ustalone już zostało to, ile gazu i w jakich latach miałoby trafiać do Polski, określono też ramy czasowe dostaw. Do omówienia pozostały jeszcze kwestie cen - zwłaszcza tranzytu, a także rola i status spółki EuRoPol Gaz.