MSWiA odpowiada na medialne zarzuty ws. interwencji po nawałnicach
Ministerstwo spraw wewnętrznych oświadczyło, że nieprawdziwe są informacje podawane przez niektóre media, jakoby służby podległe resortowi nie pomogły poszkodowanym w nawałnicach.
2017-08-16, 13:08
"Nie jest również prawdą, że szef MSWiA przebywał w tym czasie na urlopie" - czytamy w komunikacie. Napisano w nim, że minister Mariusz Błaszczak od razu po przejściu nawałnic był stałym kontakcie ze służbami.
W sobotę szef MSWiA odebrał meldunki od komendantów wojewódzkich PSP oraz wojewodów z sześciu województw, które najbardziej ucierpiały podczas nawałnic, m.in. pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Tego samego dnia w akcje na terenie całego kraju zaangażowanych było 18 tys. strażaków i 4 tys. samochodów ratowniczo-gaśniczych - strażacy tylko w sobotę interweniowali 10 tys. razy. Służby nadzorowane przez MSWiA prowadziły akcje w kolejnych dniach.
Powiązany Artykuł
Dziesiątki tysięcy ludzi bez prądu po nawałnicach
W poniedziałek, będąc w stałym kontakcie z wojewodami, minister Mariusz Błaszczak podpisał decyzję o przekazaniu środków dla poszkodowanych. Łączna kwota, która zostanie wypłacona to prawie 31 mln zł.
We wtorek, 15 sierpnia, minister Mariusz Błaszczak odebrał kolejne meldunki od wojewodów i komendantów PSP z pięciu województw, a także udał się do województwa kujawsko-pomorskiego, które walczyło ze skutkami nawałnic. O godz. 18:00 w budynku Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy odbyło się trzecie spotkanie sztabu kryzysowego z udziałem m.in. ministra Błaszczaka i wiceszefa MON.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Szef MSWiA: 30 mln dla poszkodowanych w nawałnicach
Dziś (16 sierpnia) szef MSWiA udał się do województwa wielkopolskiego. O 12:00 w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu spotka się z samorządowcami z gmin dotkniętych nawałnicami, natomiast o godz. 14:00 w Gnieźnie zaplanowane jest spotkanie z rodzinami poszkodowanymi w nawałnicach.
Według MSWiA, zarzuty o braku reakcji służb podległych resortowi na skutki nawałnic są bezpodstawne - funkcjonariusze byli na miejscu bezpośrednio po tragicznych wydarzeniach, a działania zostały podjęte niezwłocznie. Decyzje o podjęciu działań w danym miejscu i czasie były podejmowane bezpośrednio przez komendantów służb. "Zadaniem ministra jest nadzorowanie tych prac, a nie prowadzenie akcji" - napisano w komunikacie. "Złą wolą jest powielanie nieprawdziwych informacji o braku reakcji ze strony ministra Mariusza Błaszczaka i jego nieobecności. Wszyscy dziennikarze byli zapraszani i informowani o odprawach szefa MSWiA, podczas których komendanci i wojewodowie składali meldunki o sytuacji w miejscach najbardziej poszkodowanych przez nawałnice. Dziennikarze uczestniczyli również w briefingach, które odbywały się po odprawach." - czytamy w oświadczeniu.
Powiązany Artykuł
IMGW zapewnia: ostrzegaliśmy o burzach w komunikatach pogodowych
Od 10 sierpnia strażacy w całej Polsce interweniowali 21 311 razy przy usuwaniu skutków burz. W działaniach ratowniczych wzięło udział łącznie 73 336 strażaków, którzy korzystali z 16 579 pojazdów pożarniczych. Oprócz strażaków z województw dotkniętych nawałnicami, w usuwaniu skutków uczestniczą też funkcjonariusze z innych województw oraz słuchacze szkół pożarniczych, Szkoły Głównej Służby Pożarniczej z Warszawy oraz Szkoły Podoficerskiej PSP z Bydgoszczy.
dad
REKLAMA
REKLAMA