Bundesliga: jak nie celebrować bramek? Piłkarz Hamburger SV udziela lekcji

Hamburger SV rozpoczął nowy sezon Bundesligi od zwycięstwa 1:0 nad Augsburgiem. Jedyną bramkę w tym meczu strzelił Nicolai Muller, ale 27-letni Niemiec stał się też ofiarą radości, której dał się ponieść po zdobytym golu.

2017-08-20, 13:18

Bundesliga: jak nie celebrować bramek? Piłkarz Hamburger SV udziela lekcji
Nicolai Muller. Foto: PAP/Daniel Bockwoldt

Wszyscy kochają piłkarskie "cieszynki", efektowne wybuchy radości, spektakularne rajdy w kierunku kibiców z uniesionymi w górę rękami czy ślizgi na kolanach po mokrej murawie. 

Pamiętamy salta Naniego, kiedy występował w Manchesterze United, boksującego Wayne'a Rooneya, taneczne układy Brazylijczyków, Francesco Tottiego, który robił sobie selfie pożyczonym telefonem. 

Nicolai Muller także zapisze się w historii, ale na pewno nie w sposób, w który chciałby być zapamiętany. Pomocnik Hambugera SV wpisał się na listę strzelców już w 8. minucie spotkania z Augsurgiem, ale chwilę później musiał opuścić boisko.

REKLAMA

Gdyby jeszcze był to niegroźny uraz... Niestety, okazało się, że uszkodzone zostały więzadła, a 27-latka czekają długie miesiące przerwy w grze. 

Wyjątkowo bolesna "cieszynka" to oczywiście nie jedyny taki przypadek w historii, ale na pewno można potraktować ją jako przestrogę. 

Źródło: YouTube/wrzzer

ps, PolskieRadio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej