Działy IT w polskich firmach jeszcze w powijakach?

Polskie firmy i instytucje wciąż są o krok za tymi najnowocześniejszymi na świecie pod względem zabezpieczenia technologii IT.

2017-09-08, 18:56

Działy IT w polskich firmach jeszcze w powijakach?
Polskie firmy i instytucje wciąż są o krok za tymi najnowocześniejszymi na świecie pod względem zabezpieczenia technologii IT. . Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego polskie firmy i instytucje wciąż są o krok za tymi najnowocześniejszymi na świecie pod względem zabezpieczenia technologii IT, o tym w Agro Faktach radiowej Jedynki./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Dla ponad połowy z nich dużym wyzwaniem jest zapewnienie ciągłości działania usług i systemów informatycznych - stwierdza raport przeprowadzony na zlecenie firmy  Veeam.

Jak w nim czytamy, ponad 70 procent przedsiębiorstw przyznaje, że nieplanowane przestoje opóźniają inicjatywy cyfrowej transformacji.

− Rewolucja  cyfrowa oczywiście się w Polsce dokonuje. To pojemne pojęcie - może oznaczać rezygnację z papierowych dokumentów, cyfrowe podejście do klienta, jak w bankowości internetowej, zakupy przez internet, porozumiewanie się ludzi za pomocą mediów społecznościowych czy smartfonów i wiele innych rzeczy, które są możliwe dzięki nowoczesnym technologiom. Mamy jednak lekkie opóźnienie w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa danych - mówi Tomasz Krajewski, szef inżynierów systemowych na Europę Wschodnią  w firmie Veeam.

Firmy za mało uwagi poświęcają systemom bezpieczeństwa i dostępności do danych

Jak wyjaśnia, w firmach widać duży wysiłek na tworzenie usług, ale mniej zwraca się uwagę na zapobieganie sytuacjom kryzysowym, gdy nastąpi przerwa w dostępie do danych, czy przestój.

Tymczasem hakerzy nie śpią

− A powinni zwracać na to uwagę, bo utrata danych zawsze będzie się zdarzała, niezależnie od tego, jak będziemy zabezpieczeni - mówi Krajewski.

REKLAMA

Podkreśla, że coraz częściej hakerzy próbują zarabiać na naszych danych, albo się włamują, albo blokują do nich dostęp, żądając okupu.

Groźne są też awarie w sieci

Dane można utracić nie tylko z powodu ataków hakerskich. Także z powodu  awarii sieci czy klęsk żywiołowych.

− Następują wówczas przestoje, które określa się w minutach, godzinach czy dniach, jednostkach czasu, a powinno raczej przeliczać się na konkretne sumy - mówi Andrzej Niziołek, starszy menedżer regionalny Veeam Software w północnej i południowej Europy Wschodniej.

W polskich firmach te przestoje są dłuższe niż w zachodnich.

REKLAMA

Bo te, jak wyjaśnia gość radiowej Jedynki, mają już większe doświadczenie w podpisywaniu umów zapewniających jakość usług IT.

Działy IT w polskich firmach jeszcze w powijakach?

Bo w polskich przedsiębiorstwach działy IT funkcjonują często w oderwaniu od potrzeb biznesowych. W ponad połowie przypadków nie potrafią odtworzyć danych lub usług w czasie określonym umowami  lub zgodnie z docelowym punktem przywracania danych.

Dlatego główne wnioski z raportu są takie, że wobec rosnących oczekiwań klientów i coraz większej, globalnej konkurencji, organizacje działające na naszym rynku powinny potraktować dbałość o stałą dostępność IT jako jeden z głównych priorytetów.
Aleksandra Michałek-Tycner, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej