Kto dostarczy śmigłowce polskiej armii? Szef MON ujawnia: możliwe, że nie będzie to jedna firma

Niewykluczone, że śmigłowce dla sił specjalnych dostarczy więcej niż jedna firma - poinformował minister obrony Antoni Macierewicz. Dziś zaproszenie MON do złożenia ofert odebrały trzy konsorcja: PZL Mielec - Sikorsky Aircraft Corporation, Airbus Helicopters - Heli Invest oraz WSK PZL-Świdnik.

2017-09-08, 20:44

 Kto dostarczy śmigłowce polskiej armii? Szef MON ujawnia: możliwe, że nie będzie to jedna firma
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz . Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Posłuchaj

Zaproszenie MON do złożenia ofert odebrały trzy konsorcja. Antoni Macierewicz w TVP info (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Niedługo okaże się które z nich złożą oferty - mówił Antoni Macierewicz w TVP Info. Minister nie wykluczył, że możliwy jest jednak "podział oferty" dla więcej niż jednego przedsiębiorstwa.

MON chce wybrać w postępowaniu dostawcę śmigłowców poszukiwawczo - ratowniczych, zdolnych do bojowego wtargnięcia na teren przeciwnika, przeznaczonych dla pododdziałów sił specjalnych.

Po rezygnacji z zakupu wielozadaniowych śmigłowców Airbus Helicopters H225M Caracal – przed rokiem rząd uznał ofertę offsetowa za niewystarczającą - w lutym br. MON rozpoczęło postępowania na śmigłowce w wersjach CSAR (combat search and rescue) – poszukiwawczo-ratowniczych, zdolnych do bojowego wtargnięcia na teren przeciwnika – i śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, wyposażonych w sprzęt medyczny i zdolnych także do prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych (ZOP/SAR).

W lutym br. MON rozpisało postępowanie na 16 śmigłowców - po osiem w wersjach bojowego poszukiwania i ratownictwa (CSAR) dla Wojsk Specjalnych oraz do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP/SAR), wyposażonych dodatkowo w sprzęt medyczny pozwalający na prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych.

W maju Inspektorat Uzbrojenia MON po ocenie wstępnych ofert w postępowaniu na śmigłowce dla sił specjalnych poinformował, że rozpoczyna negocjacje ze wszystkimi oferentami: konsorcjum PZL Mielec i Sikorsky, WSK "PZL-Świdnik" oraz konsorcjum Airbus Helicopters i Heli Invest. Te same podmioty konkurowały w postępowaniu, w którym wybrano Caracale.

Po odstąpieniu od zamiaru zakupu Caracali przedstawiciele MON mówili, że pilniejsza od zakupu śmigłowców jest modernizacja obrony powietrznej i uzyskanie zdolności przeciwrakietowych; mówiono także o zmianie priorytetów na korzyść śmigłowców uderzeniowych, a nie wielozadaniowych, w tym transportowych

ksem/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej