Primera Division: Real się oszczędzał i zaliczył wpadkę z Levante
To nie jest najlepszy początek sezonu w wykonaniu piłkarzy Realu Madryt. W trzech meczach Primera Division stracili już cztery punkty. W sobotę tylko zremisowali u siebie z Levante 1:1.
2017-09-09, 15:22
Po efektownej wygranej na inaugurację sezonu z Deportivo La Coruna 3:0, mistrzowie Hiszpanii szybko złapali zadyszkę. W dwóch następnych kolejkach zdobyli tylko dwa punkty. Oba remisy zanotowali na własnym boisku, najpierw z Valencią, a teraz z Levante.
Przed meczami Ligi Mistrzów wielu trenerów daje odpocząć podstawowym zawodnikom, a dodatkowo Zinedine Zidane i tak nie mógł skorzystać z kilku zawodników. Z różnych przyczyn w sobotę na boisku nie pojawili się Cristiano Ronaldo, Raphael Varane i Luka Modrić, a na ławce rezerwowych mecz rozpoczęli m.in. Gareth Bale i Isco.
Nie zmienia to faktu, że "Królewscy" powinni wygrać, a tymczasem po niespełna kwadransie musieli gonić wynik po golu Iviego. Real dopadł rywala jeszcze przed przerwą za sprawą Lucasa, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W drugiej połowie jednak, mimo siedemnastu strzałów na bramkę w całym meczu (10 celnych), nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy rywala.
Sfrustrowany takim obrotem sprawy był Marcelo, który w końcówce kopnął rywala bez piłki i obejrzał czerwoną kartkę.
Po trzech meczach stołeczni z pięcioma punktami na koncie zajmują czwarte miejsce. Na cztery punkty już na początku rozgrywek może uciec im Barcelona, która w sobotę wieczorem Espanyol w derbach miasta.
bor