Bundesliga: Hoffenheim - Bayern. Lewandowski nie złamał "Wieśniaków"

To może być najciekawszy sezon Bundesligi od lat - po trzech kolejkach nie ma w Niemczech drużyny, która odniosłaby komplet zwycięstw. Po siedem punktów zgromadzili Hannover, Borussia i właśnie Hoffenheim. Bayern ma sześć "oczek".

W sobotę gospodarze wygrali 2:0, po dwóch trafieniach Marka Utha. Robert Lewandowski był wyraźnie sfrustrowany poczynaniami kolegów, najlepsza okazję miał już w siódmej minucie, gdy jego strzał wylądował na poprzeczce "Wieśniaków".

Youtube.com

REKLAMA

- To był dla nas trudny mecz, staraliśmy się, mieliśmy swoje szanse - powiedział trener Bayernu Carlo Ancelotti. Włoch jest wierny swojej tradycji, czyli nie martwi się bardziej, niż "nakazywałaby sytuacja". - Nie zagraliśmy na 100 procent, a 95 procent nie wystarczyło - dodał szczerze.

Furorę w Niemczech robi jego vis-a-vis. Julian Nagelsmann. Trenerem pierwszej drużyny został w 2016 roku, jako najmłodszy szkoleniowiec w historii. Dokończył sezon, zajął piętnaste miejsce, by w kolejnym zająć premiowane grą w eliminacjach LM czwarte miejsce. Z trzech meczów z wielkim Bayernem wygrał dwa, raz zremisował. To on ma kiedyś zastąpić Ancelottiego w Monachium.

- Byliśmy gorsi w każdej ze statystyk, poza strzelonymi golami - przyznał.

kbc

REKLAMA