Kobiety zagrażały reżimowi? Żony i matki zatrzymane
Kubańska policja zatrzymała 30 osób, które protestowały na ulicach Hawany.
2010-03-17, 21:10
Większość zatrzymanych stanowią członkinie organizacji Kobiety w Bieli, skupiającej żony i matki kubańskich więźniów politycznych.
Kobiety w Bieli rozpoczęły dzień od mszy w kościele katolickim. Następnie wyszły na ulice domagając się uwolnienia 53 więźniów politycznych aresztowanych przez kubańskie władze w 2003 roku. Na czele pochodu szła matka Orlando Zapaty Tamayo - działacza opozycji, który 23 lutego zmarł w więzieniu w wyniku strajku głodowego.
Podczas marszu Kobiety w Bieli napotkały kontrmanifestację zwolenników rządu Castro, którzy wznosili okrzyki „Wiwat Raul. Wiwat Fidel". Przez pewien czas obie manifestacje szły obok siebie, oddzielone przez siły bezpieczeństwa. Później ubrane na biało żony i matki dysydentów zostały zatrzymane, siłą wciągnięte do dwóch autokarów i wywiezione do centrum miasta. Kobiety w Bieli zapowiedziały, że w czwartek znów wyjdą na ulice.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA