"Le Figaro" o sytuacji na Kaukazie
Zdaniem francuskiego dziennika „Le Figaro”, w kaukaskim konflikcie waży się przyszłość globalnych stosunków między Rosją a Zachodem.
2008-08-11, 11:27
Zdaniem francuskiego dziennika „Le Figaro”, w kaukaskim konflikcie waży się przyszłość globalnych stosunków między Rosją a Zachodem. Komentator gazety uważa, że Francja, która sprawuje prezydencję Unii Europejskiej, zajmuje kluczową pozycję w negocjacjach decydujących o tych stosunkach.
„Le Figaro” zauważa, że Władimir Putin zatrzymał się w drodze powrotnej z Pekinu na Kaukazie. Premier Rosji chciał w ten sposób pokazać Ameryce i Europie, jak wielką wagę przywiązuje do tego, co dzieje się w Gruzji - pisze dziennik.
Komentator francuskiej gazety twierdzi, że trzeba jak najszybciej doprowadzić do zawieszenia broni. Rosyjskie bombardowania Gruzji daleko od strefy objętej walkami pokazują, że Kreml „nie zaakceptuje podważania swoich interesów w tym regionie” - pisze „Le Figaro”.
Francuski komentator uważa, że Zachód musi „bronić z determinacją suwerenności Gruzji”. W zamian za to prezydent Saakaszwili musi „zrezygnować z użycia siły”.
REKLAMA
Zdaniem francuskiej gazety, nie należy poniżać Rosji. Rzeczą priorytetową dla Zachodu jest jednak wymaganie, by przestała ona wspierać separatystów w Osetii Południowej i w Abchazji.
REKLAMA