Powrót Kubicy do Formuły 1? "Poświęcił potworną ilość pracy, bólu, cierpienia i łez"

W ostatnim czasie pojawia się bardzo dużo spekulacji dotyczących przyszłości Roberta Kubicy. Po latach przymusowego rozbratu z Formułą 1 Polak znów usiadł za sterami bolidu. Czy powrót do elity jest możliwy? W rozmowie z Sylwią Urban zastanawiali się nad tym Tomasz Lorek i Marcin Biernacki.

2017-09-16, 09:23

Powrót Kubicy do Formuły 1? "Poświęcił potworną ilość pracy, bólu, cierpienia i łez"
Robert Kubica. Foto: photo_bokeh / Shutterstock.com

Posłuchaj

Sylwia Urban o powrocie Roberta Kubicy rozmawiała z Tomaszem Lorkiem i Marcinem Biernackim (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Scenariusz, w którym Robert Kubica znów ściga się z najlepszymi kierowcami świata na torach Formuły 1, byłby historią jednego z najbardziej spektakularnych powrotów w historii sportu.

Od fatalnego w skutkach wypadku minęło już ponad 6 lat. Kilka tygodni temu zespół Renault umożliwił Polakowi testy bolidu, a Kubica na torze Hongaroring wypadł bardzo dobrze. Mimo to szef francuskiej ekipy nie zdecydował się na to, by zaryzykować i dać mu angaż.

W czwartek pojawiły się informacje o tym, że Kubica nawiązał współpracę z Nico Rosbergiem. Czy nowy menedżer i były świetny rajdowiec przybliży Polaka do spełniania marzeń?

Powiązany Artykuł

Robert Kubica 1200 F.jpg
Robert Kubica i Nico Rosberg w jednym zespole. Nowy menedżer przyspieszy powrót Polaka do F1?

Zawodnik ma być w kontakcie ze stajnią Williamsa, a Rosberg jest "mocno zaangażowany w projekt startów Mercedesa w Formule E".

REKLAMA

- Obawiam się, że Kubica ma bardzo ograniczone opcje, ale może Williams byłby fajnym punktem wyjścia. Robert szuka wyzwań, klocki muszą być porozrzucane, a on je ładnie poskłada. Opcją rezerwową jest włoska telewizja, ale na pewno będzie walczył o fotel kierowcy - mówił komentator F1 Tomasz Lorek.

- Udowodnił, że jest w cudownej kondycji fizycznej i psychicznej, ale są pewne ograniczenia. Miał długą przerwę, to inny zawodnik niż ten Robert sprzed wypadku. Na miejscu tego, kto miałby go zatrudnić, pomyślałbym, czy znajdę szybszego kierowcę na rynku. A takiego nie ma. Ja nie mam wątpliwości co do tego, że on może. Udowodnił, jak potworną ilość pracy, bólu, cierpienia i łez musiał poświęcić - przyznał były kierowca Marcin Biernacki.

Zapraszamy do posłuchania materiału, który dla "Kroniki Sportowej" przygotowała Sylwia Urban.

ps, PolskieRadio.pl, Kronika Sportowa

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej