"Die Welt": Steinmeier zdystansował się od wypowiedzi Schrödera ws. Gruzji
Były kanclerz obarczył gruzińskie władze odpowiedzialnością za wywołanie konfliktu na Kaukazie.
2008-08-17, 12:02
Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier zdystansował się od wypowiedzi Gerharda Schrödera. Były kanclerz obarczył gruzińskie władze odpowiedzialnością za wywołanie konfliktu na Kaukazie.
W wywiadzie dla internetowego wydania dziennika Die Welt Steinmeier powiedział, że Rosja bombardując teren Gruzji i prowadząc na nim operacje wojskowe przekroczyła dopuszczalną granicę. Jak dodał, nie chce wskazywać winnych eskalacji konfliktu w Osetii Południowej.
W ten sposób szef niemieckiej dyplomacji odniósł się do słów Schrödera, który powiedział, że punktem zapalnym w konflikcie było wkroczenie gruzińskich oddziałów na teren Osetii. W rozmowie z tygodnikiem Der Spiegel były kanclerz nazwał prezydenta Saakaszwilego „hazardzistą”. Frank-Walter Steinmeier uważany jest za polityka bliskiego Gerhardowi Schröderowi. Za kadencji byłego kanclerza był szefem jego gabinetu.
W wywiadzie dla Die Welt minister Steinmeier podkreślił również, że podstawą rozmów na temat rozwiązania konfliktu na Kaukazie musi być poszanowanie terytorialnej integralności Gruzji. W ten sposób zareagował na wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji. Siergiej Ławrow powiedział niedawno, że „można zapomnieć” o terytorialnej integralności Gruzji, ponieważ mieszkańcy Osetii Południowej i Abchazji nie będą chcieli dłużej żyć w granicach tego kraju.
REKLAMA
REKLAMA