„Die Welt”: Pakt Ribbentrop-Mołotow powinien zajmować centralne miejsce w europejskiej kulturze pamięci.
W 70. rocznicę podpisania hitlerowsko-stalinowskiego porozumienia dziennik ocenia, że jego polityczne konsekwencje Europa odczuwa do dziś.
2009-08-23, 10:58
Niemiecki dziennik „Die Welt” pisze, że Pakt Ribbentrop-Mołotow powinien zajmować centralne miejsce w europejskiej kulturze pamięci. W 70. rocznicę podpisania hitlerowsko-stalinowskiego porozumienia dziennik ocenia, że jego polityczne konsekwencje Europa odczuwa do dziś.
„Die Welt” popiera ustanowienie przez Parlament Europejski 23 sierpnia Dniem Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Zdaniem jego komentatora, wpisanie historii komunistycznego zniewolenia w europejską kulturę pamięci to praktyczny akt solidarności wobec byłych krajów bloku wschodniego.
Dziennik zwraca uwagę na różne postrzeganie Paktu Ribbentrop-Mołotow na wschodzie i zachodzie Europy. „Dla Polski czy krajów bałtyckich pakt był dramatycznym wstępem do trwającego przez dziesięciolecia ucisku, podczas gdy dla Zachodu był tylko epizodem w ciemnej, ale historycznie przezwyciężonej epoce” - pisze „Die Welt”. Dlatego komentator dziennika nie podziela obaw niektórych środowisk na Zachodzie, że ustanowienie Dnia Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu relatywizuje hitlerowskie zbrodnie.
„Die Welt”
zwraca też uwagę, że o ile Polska i kraje bałtyckie dokonują procesu rozliczania przeszłości - także w kontekście udziału w Holokauście, o tyle w putinowskiej Rosji pamięć o sowieckich zbrodniach jest nie tylko traktowana jak temat tabu, ale wręcz karalna.
REKLAMA
REKLAMA