"GW": Cimoszewicz: nie spodziewam się propozycji
Nie zmieniam osobistych planów - tak na pytania o ewentualny start w wyborach prezydenckich odpowiedział Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
2010-01-29, 10:16
A gdyby start w wyborach zapronowała Cimoszewiczowi Platforma Obywatelska? "Nie spodziewam się żadnych zaskakujących propozycji" – odparł były premier, pytany co zrobiłby z taką ofertą.
Cimoszewicz zapewnił że o decyzji Donalda Tuska o rezygnacji ze startu wyborach prezydenckich dowiedział się dopiero w czwartek, ale nie był tym faktem zaskoczony.
„Rozumiem argumenty Donalda Tuska - mówił Cimoszewicz. Ma jednak zastrzeżenia do opinii premiera, według której głowa państwa pełni jedynie funkcję prestiżową. - Prezydentura. oczywiście poważnie traktowana i właściwie wypełniania – to nie tylko prestiż. Przy uznaniu oczywistego pierwszeństwa kompetencji rządu w wielu sprawach od prezydenta zależy wiele – na dobre i na złe” - mówił były premier.
Podkreślił jednak, ze nikt z PO wcześniej nie uprzedzał go o decyzji Tuska. "Gdy premier to ogłosił odśnieżałem się w puszczy"- stwierdził. Według niego rezygnacja Tuska może wpłynąć na wzrost popularności posłów centrolewicy, może też zyskać na tym Lech Kaczyński.
ag, Gazeta Wyborcza
REKLAMA
REKLAMA