Najtragiczniejsze strzelaniny w USA

W strzelaninie w Las Vegas zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 200 jest rannych - tym samym jest to najkrwawsze takie zdarzenie w historii USA. Sprawca strzelał z okna hotelu do uczestników koncertu muzyki country na promenadzie w Las Vegas. Poniżej przypominamy wcześniejsze "rekordowe" ataki. 

2017-10-02, 13:10

Najtragiczniejsze strzelaniny w USA

11.06.2016, Orlando

W ataku na gejowski klub Pulse ginie 49 osób i napastnik - 29-letni ochroniarz Omar Mateen, syn afgańskich imigrantów. Rannych zostaje ponad 50 osób. Mateen dwukrotnie znalazł się na celowniku FBI ze względu na domniemane powiązania z terrorystami, ale służbom nie udało się zebrać wystarczających dowodów. Kilka dni przed masakrą legalnie kupił broń: pistolet i karabinek AR-15, "cywilną" wersję wojskowego M16. Podczas ataku Mateen zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował, że jest bojownikiem Państwa Islamskiego. Zginął po wymianie ognia. 

16.04.2007, Blacksburg

23-letni student Seung-Hui Cho, uzbrojony w dwa pistolety, zabił 32 osoby na kampusie uczelni Virginia Tech. Napastnik ranił też 17 osób. Podłożem ataku były prawdopodobnie problemy psychiczne. Cho znajdował się przez pewien czas pod opieką specjalistów, także jego zachowanie na uczelni budziło zastrzeżenia. W manifeście przesłanym telewizji NBC stwierdził: zapędziliście mnie do narożnika i zostawiliście tylko jedną opcję. Po ataku popełnił samobójstwo. 

14.12.2012, Newtown

Masakra w szkole podstawowej. Zginęło 20 dzieci w wieku 6 i 7 lat oraz 6 dorosłych. Bilans ofiar uzupełnia matka napastnika, 20-letniego Adam Lanzy, znaleziona w domu z 4 ranami postrzałowymi w głowie. Do ataku chłopak użył broni zarejestrowanej na matkę - karabinu Bushmaster XM15 (bliźniaczej konstrukcji do AR-15). Przy jego ciele znaleziono też dwa pistolety, a w samochodzie strzelbę. W szkole Lanza otworzył ogień w dwóch klasach, a następnie się zastrzelił. Jak się okazało, Adam Lanza cierpiał na szereg zaburzeń psychicznych, był też zafascynowany masowymi morderstwami.

REKLAMA

16.10.1991, Killeen

35-letni bezrobotny George Hennard wjechał samochodem przez witrynę do zatłoczonej restauracji Luby's, gdzie zastrzelił 23 osoby, a na końcu siebie. Krzyczał przy tym m.in., że "kobiety to żmije" i "nadszedł czas zemsty". Według relacji świadków zdarzenia Hennard kilka razy "pominął" mężczyznę, by strzelić do kobiety. Podczas ataku uzbrojony był w dwa pistolety: Glock 17 i Ruger P89. Rannych zostało 27 osób.

18.07.1984, San Ysidro

41-letni James Huberty zabija w McDonald's 21 osób w tym dzieci. Sam ginie z rąk policyjnego snajpera. Tydzień wcześniej stracił posadę ochroniarza, a kilka dni przed masakrą zadzwonił do kliniki, zgłaszając, że chyba jest chory psychicznie. Nikt jednak nie oddzwonił. 18 lipca po południu pocałował żonę na do widzenia i powiedział, że idzie "polować na ludzi".  Huberty był zwolennikiem teorii spiskowych, w domu trzymał mały arsenał, aby zawsze mieć broń pod ręką.

fc/CNN/LATimes

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej