Premier: ustawa dezubekizacyjna to przywrócenie sprawiedliwości

- Ustawa dezubekizacyjna to przywrócenie sprawiedliwości i zwrócenie uwagi, że państwo polskie nie pozwoli więcej na to, żeby osoby, które były ofiarami cierpiały, a oprawcy czerpali profity - powiedziała w poniedziałek w "Gościu Wiadomości" TVP premier Beata Szydło.

2017-10-02, 20:48

Premier: ustawa dezubekizacyjna to przywrócenie sprawiedliwości
Premier Beata Szydło. Foto: Kancelaria Premiera/Flickr/Public Domain

W niedzielę weszła w życie tzw. ustawa dezubekizacyjna, która obniża emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Na jej mocy, od października, emerytury i renty b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie będą mogły być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. Informacje o przebiegu służby funkcjonariuszy sprawdza IPN. Od decyzji obniżającej świadczenia przysługuje odwołanie do sądu. 

(Film - "Nie może być tak, że oprawcy mają większe uposażenia niż ich ofiary". Źródło: TVP INFO)

"Nie może być tak, że oprawcy mają większe uposażenie"

Premier pytana w TVP o cel tej ustawy odpowiedziała, że jest nim "przywrócenie sprawiedliwości".

- Nie może być tak, że oprawcy mają większe uposażenie i praktycznie rzecz biorąc za swoje niecne czyny w ogóle nie zostali ukarani, a ofiary tych ludzi bardzo często na skraju nędzy musiały żyć - powiedziała szefowa rządu.

- To jest przede wszystkim przywrócenie sprawiedliwości, zwrócenie uwagi na to, że polskie państwo jest państwem, które nie pozwoli już więcej na to, żeby ci, którzy byli ofiarami cierpieli, a ci, którzy byli oprawcami czerpali profity - dodała.

Według premier przepisy te weszły w życie zbyt późno, a przez 28 lat "stare układy konserwowane przez III RP" przyzwalały na to, żeby osoby związane z aparatem bezpieczeństwa PRL otrzymywały wysokie emerytury.

- Rząd PiS, PiS wywiązuje się ze swoich zobowiązań wyborczych również i w tym zakresie i konsekwentnie krok po kroku zmieniamy wszystkie te patologie, które były utrzymywane przez tyle lat - powiedziała szefowa rządu.

Wyjątki

W tzw ustawie dezubekizacyjnej wymieniono cywilne, wojskowe instytucje i formacje, w których służba uważana będzie w myśl przepisów ustawy za służbę na rzecz totalitarnego państwa PRL. W katalogu IPN znalazły się m.in.: Resort Bezpieczeństwa Publicznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego, a także jednostki organizacyjne podległe tym instytucjom.

Zgodnie z przepisami ustawy, szef MSWiA będzie mógł wyłączyć z przepisów ustawy "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa, ze względu na "krótkotrwałą służbę przed 31 lipca 1990 r. oraz rzetelnie wykonywanie zadań i obowiązków po 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem życia". 

dcz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej