Młodzi zaczną kupować obligacje skarbowe?
W tym tygodniu na rynku pojawiły się nowe trzymiesięczne obligacje skarbowe, jakich wcześniej nie było. Tak krótki termin wykupu może zachęcić młode osoby do tej formy oszczędzania, przewiduje w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
2017-10-05, 19:15
Posłuchaj
Są to trzymiesięczne papiery skarbowe, czyli na bardzo krótki okres. Oprocentowanie tych obligacji wynosi w skali roku 1,5 proc. To niewiele, ale często będzie to wyższe oprocentowanie od średnich lokat bankowych. Nowa krótkoterminowa obligacja, może cieszyć się sporym zainteresowaniem, przewiduje w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera. Jak mówi, taki krótki termin wykupu może zachęcić młode osoby do oszczędzania na obligacjach.
- Problemem Ministerstwa Finansów jest to, że głównie takie obligacje skarbowe kupują osoby starsze. Jeżeli spojrzymy na to, kto je dotychczas kupował, to są to głównie osoby po 50. roku życia. 76 proc. osób, które zakupiły je w tym roku, to są ci, którzy przekroczyli 50. rok życia. Ministerstwu pewnie zależało też na tym, żeby i młodsi kupowali te obligacje. Młodsi jednak nie mają tak ustabilizowanej sytuacji, jak starsi, a dotychczas najkrótszy okres takich obligacji, to były 2 lata. Teraz, jak mamy te 3 miesiące, jest wreszcie szansa na to, że również młodsze osoby zainteresują się tymi obligacjami – uważa ekspert.
Ten rok na rynku obligacji może być rekordowy
Tym bardziej, że w ostatnich latach mamy boom na obligacje. Polacy bardzo chętnie kupują obligacje skarbu państwa, a ten rok może być pod tym względem rekordowy.
- Jest szansa na to, że pobijemy zainteresowanie z 2008 roku, który dotychczas był rekordowy, jeżeli chodzi o obligacje skarbowe. Jest też bardzo duże zainteresowanie obligacjami przedsiębiorstw. Zaletą jest to, że mamy wyższe jeszcze oprocentowanie, w wielu przypadkach 4 – 6 proc. Płyną więc tam pieniądze wypłacane z lokat, gdzie oprocentowanie jest dużo niższe – zwraca uwagę Jarosław Sadowski.
REKLAMA
Gdzie najwyższe oprocentowanie?
Jednak obligacje korporacyjne wiążą się z dużym ryzykiem. Inaczej jest w przypadku obligacji skarbowych - tu nasze środki są bezpieczne. Spośród nich najbardziej atrakcyjne oprocentowanie mają obligacje 500 plus - czyli Rodzinne Obligacje Skarbowe z terminem wykupu za 6 i 12 lat.
- Oprocentowanie jest tutaj akurat najwyższe. W przypadku 12-letnich obligacji w pierwszym roku 3,2 proc. Potem inflacja plus 2 proc., czyli przy obecnym poziomie inflacji nawet ponad 4 proc. można uzyskać na takich obligacjach. Ale one są bardzo długo terminowe. Wadą jest też to, że nie możemy wpłacić za dużo, co miesiąc tylko tyle, ile otrzymaliśmy właśnie w ramach tego świadczenia. Przy tym poziomie bezpieczeństwa, które mamy na obligacjach skarbowych, to ten poziom 3,2 proc. czy nawet ponad 4 proc. w kolejnym roku to jest naprawdę bardzo dużo, więc tym też warto się zainteresować i może od razu nie wpłacimy jakieś bardzo wysokiej kwoty, ale może to być dobre rozwiązanie dla długoterminowego oszczędzania – mówi ekspert.
Takich barier ilościowych nie ma przy zwykłych obligacjach. Warto podkreślić, że aby kupić obligacje skarbową i zacząć oszczędzać w taki sposób, wystarczy mieć jedynie 100 złotych.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA