Warszawa: problemy lokatorów Skaryszewskiej 11. Nieprawidłowości przy reprywatyzacji?

Posłuchaj

Jak tłumaczy członek komisji poseł Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości, wszczęcie postępowania blokuje obrót nieruchomością ale nie wstrzymuje ewentualnych remontów (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wezwania do natychmiastowego opuszczenia bezumownie zajmowanych lokali otrzymali lokatorzy trzech mieszkań położonych na ostatnim piętrze kamienicy. Pani Janina Ryszko czas na wyprowadzkę miała do dzisiaj. Zaproponowano jej możliwość zamieszkania w innym lokalu w tej kamienicy, ale to, jak twierdzi kobieta, jest pozbawione mediów. - W tych pismach było napisane też, że bezumownie możemy zająć i stawkę czynszu naliczają tutaj podwójnie, bo nie mamy już umów - informuje Janina Ryszko. 

Powodem wyprowadzki z mieszkań ma być planowany remont lokali oraz dachu a tego - jak mówi lokator Waldemar Szewczyk - mieszkańcy obawiają się najbardziej. "Jak zdejmą dach to tu będzie makabra w zimie" - tłumaczy Waldemar Szewczyk. 

Mieszkańcy, którzy rok temu głośno protestowali w obronie kamienicy, czują się oszukani, bo umowy zawierali z miastem.

Ich zdaniem przy reprywatyzacji budynku mogło dojść do nieprawidłowości, dlatego Komisja Weryfikacyjna wszczęła postępowanie rozpoznawcze. Jak tłumaczy członek komisji poseł Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości, wszczęcie postępowania blokuje obrót nieruchomością ale nie wstrzymuje ewentualnych remontów. Poseł zapowiada wystąpienie do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o wstrzymanie prac remontowych. - Budynek jest zamieszkały, nie został wyłączony z użytkowania. Pozbawienie o dachu może doprowadzić do sytuacji, w której sytuacja lokatorów stanie się opłakana - mówi poseł Paweł Lisiecki. 

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Warszawie kontrolę przeprowadził w kamienicy dwukrotnie. Ostatni raz dziś rano. Zdaniem dyrektora Inspektoratu Andrzeja Kłosowskiego na razie nie ma podstaw, aby prace remontowe wstrzymać, ponieważ jeszcze się nie zaczęły. 

dcz