Paweł Zalewski

Eurodeputowany Paweł Zalewski uważa, że państwo polskie może rozważyć wystąpienie do władz Stanów Zjednoczonych o ułaskawienie Romana Polańskiego.

2009-09-28, 08:21

Paweł Zalewski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Eurodeputowany Paweł Zalewski uważa, że państwo polskie może rozważyć wystąpienie do władz Stanów Zjednoczonych o ułaskawienie Romana Polańskiego.

Polityk Platformy Obywatelskiej powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie 1 Polskiego Radia, że sprawa jest bardzo przykra dla Polaków, gdyż Polański, który ma polskie obywatelstwo, jest sławnym i zasłużonym reżyserem. Dodał, że zatrzymanie Polańskiego w Szwajcarii pokazuje siłę amerykańskiego prawa.

Komentując odmowę wpuszczenia do Stanów Zjednoczonych muzyków zespołu "Zakopower", Zalewski powiedział, że pokazuje ona bezsens obecnego obrotu wizowego między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Eurodeputowany wyraził nadzieję, że w najbliższych miesiącach uda się posunąć do przodu sprawę zniesienia wiz. Przyznał, że choć Waszyngton nie wykazuje zrozumienia dla polskich postulatów, to zniesienie wiz leży teraz bardziej w interesie Stanów Zjednoczonych niż Polski. Zdaniem Pawła Zalewskiego, ze zniesienia wiz nie trzeba robić sprawy politycznej.

Paweł Zalewski uważa, że wynik wyborów parlamentarnych w Niemczech oznacza kontynuację dotychczasowej polityki Berlina. Wybory wygrała koalicja CDU/CSU kanclerz Angeli Merkel.

REKLAMA

Eurodeputowany Platformy Obywatelskiej powiedział, że oznacza to integrację europejską i rozwój dobrych stosunków z Polską, ale też zacieśnienie współpracy z Rosją. Zalewski zauważył jednak, że CDU/CSU ma nieco inny stosunek do Rosji niż socjaldemokratyczna SPD, która nie wejdzie do nowej koalicji rządowej. Stwarza to, jego zdaniem, pewne pole manewru dla polskiej dyplomacji, która będzie mogła przekonywać Niemców do swoich racji.

Paweł Zalewski wyraził opinię, że byłoby lepiej, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w konstytucyjnym terminie, czyli jesienią 2011 roku. Dodał jednak, że sytuacja wewnętrzna w kraju może wpłynąć na nasze przewodnictwo w Unii Europejskiej, trzeba więc się zastanowić nad przyspieszeniem głosowania. Jego zdaniem, najlepiej byłoby się porozumieć z opozycją tak, aby nie zakłócać polskiego przewodnictwa kampanią wyborczą. Zalewski odniósł się jednak sceptycznie do pogłosek, że wybory mogłyby się odbyć już w przyszłym roku.     

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej