Doktor Rossello dla Trójki: po operacji zobaczyłem Alonso i zrozumiałem, że Kubica był już kierowcą Ferrari
Robert Kubica cały czas walczy o powrót do Formuły 1. Z lekarzem, który operował Polaka po wypadku w 2011 roku, Igorem Rossello, rozmawiał Adam Malecki z radiowej Trójki.
2017-10-20, 08:05
Posłuchaj
Robert Kubica i Paul di Resta zakończyli testy na węgierskim torze Hungaroring. Przedstawiciele Williamsa nie chcą komentować sprawdzianu Polaka i Szkota, ale to między nimi ma rozstrzygnąć się walka o to, kto znajdzie się w składzie zespołu na kolejny sezon.
Adam Malecki po raz pierwszy rozmawiał z włoskim lekarzem o Robercie Kubicy już kilka godzin po operacji w 2011 roku, podczas której Rossello walczył o to, by uratować rękę kierowcy.
- Ogólne obrażenia były poważne i znajdował się w stanie krytycznym, zagrażającym życiu. Kiedy dotarłem na miejsce, sytuacja się ustabilizowała i podjęliśmy próbę ratowania ręki. Operacja była niezwykle skomplikowana, zaryzykowaliśmy i wszystko się udało. Byłem optymistą, tym bardziej, że Kubica pokazał niezwykłe pokłady siły i regeneracji. Po latach widać efekty tej pracy - wracał do tamtych chwil.
Rosello zdradził też, że w szpitalu po operacji był tłum dziennikarzy oraz przedstawicieli F1 w tym zespołu Ferrari. - Był Fernando Alonso i szef zespołu, Stefano Domenicali. Obaj gorączkowo dopytywali o jego stan zdrowia - mówił Rossello i dodawał, że zrozumiał wówczas, że Robert Kubica tak naprawdę był już wtedy kierowcą Ferrari.
REKLAMA
Od tego czasu minęły lata, Robert Kubica jest już w zupełnie innym miejscu. Jak doktor Rossello ocenia jego szanse na powrót? Czy talent i determinacja kierowcy mogą doprowadzić go do napisania historii jednego z największych powrotów w historii? Zapraszamy do posłuchania materiału Adama Maleckiego.
Całą rozmowę wyemitujemy w niedzielę (22 października) w "Trzeciej stronie medalu" (godz. 17.05-19.00).
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – popołudnie
Prowadzi: Robert Kantereit
Autor materiału: Adam Malecki
Data emisji: 19.10.2017
Godzina emisji: 17.40
ps/mk
REKLAMA
REKLAMA