Władysław Stasiak o Białorusi i Ukrainie
Prezydencki minister Władysław Stasiak powiedział że podczas spodziewanego spotkania szefa białoruskiego MSZ-tu z szefem polskiej dyplomacji strona polska poruszy kwestię uznawania praw Polaków na Białorusi.
2010-02-03, 07:55
Władysław Stasiak, który był gościem Sygnałów Dnia, nawiązał do sporu o Dom Polski w Iwieńcu. Przewodniczący kontrolowanego przez władze Białorusi Związku Polaków Stanisław Siemaszka zażądał od Związku Polaków na Białorusi wspieranego przez władze RP, opuszczenia siedziby Związku.
Gość Polskiego Radia podkreślił, że prezydent Lech Kaczyński jest zwolennikiem otwarcia naszego kraju na demokratyczne przemiany za naszą wschodnią granicą. Chodzi też o jak najlepsze stosunki polityczne i gospodarcze. Polska będzie jednak bronić praw polskiej mniejszości.
Stasiak o Ukrainie
Prezydencki minister Władysław Stasiak dał do zrozumienia że nie należy się spodziewać bezpośredniej reakcji prezydenta Lecha Kaczyńskiego na uhonorowanie żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii tytułem bohatera Ukrainy, Stepana Bandery. Decyzję taką podjął prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Gość Sygnałów Dnia podkreślił, że stanowisko prezydenta w sprawie tej części naszej wspólnej historii jest powszechnie znane.
REKLAMA
We wtorek ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, autor książki o zbrodniach na Ukrainie, spotkał się ze ministrem Stasiakiem, by przekonywać go o potrzebie potępienia przez polską stronę rzezi wołyńskiej. Gość środowych Sygnałów Dnia zwrócił uwagę, że decyzja Wiktora Juszczenki zdecydowanie pogarsza klimat stosunków dwustronnych i nie może się spotkać z akceptacją Polski. Podkreślił, że w interesie naszego kraju jest budowanie dobrych stosunków z Ukrainą. Wymaga tego choćby nasze bezpieczeństwo energetyczne.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA