Hulaka: istnieje tylko jeden Związek Polaków

Wystąpienie ministra związane było z zarzutami ze strony Warszawy i Brukseli, że Mińsk represjonuje polską mniejszość. Hulaka stwierdził, że nie ma żadnego drugiego Związku Polaków a Andżelika Borys jeździ po Białorusi i „mąci wodę".

Białoruski minister przypomniał, że we wrześniu ubiegłego roku w Grodnie odbył się zjazd Związku Polaków, na którym wybrano legalne władze tej organizacji.

Niezależne białoruskie media zwracają jednak uwagę, że minister Leonid Hulaka przemilczał wydarzenia z 2005 roku, kiedy to większość delegatów na szefową organizacji wybrała Andżelikę Borys. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy Mińsk nie uznał tego wyboru i pod kontrolą służb specjalnych przeprowadził kolejny zjazd. Takiego postępowania białoruskich władz nie zaakceptowała większość członków Związku Polaków i Warszawa.

Wielu spośród członków lojalnego wobec Mińska związku nie mówi po polsku, wśród nich szef prorządowej organizacji Stanisław Siemaszka.

REKLAMA

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Maciej Jastrzębski