Konstytucjonalistka o decyzji KRS ws. asesorów: jest to czysta polityka
- Trudno zrozumieć decyzję KRS; objęcie nią wszystkich 265 kandydatów budzi podejrzenia, że u jej podstaw nie leżą argumenty merytoryczne, tylko czysta polityka - powiedziała konstytucjonalistka prof. Genowefa Grabowska.
2017-10-31, 16:04
W poniedziałek wieczorem rzecznik KRS Waldemar Żurek poinformował, że Rada postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości. PAP poprosił o komentarz w tej sprawie konstytucjonalistkę prof. Genowefę Grabowską.
- Trudno mi zrozumieć decyzję KRS i nie znam uzasadnienia tej decyzji, ale objęcie nią wszystkich 265 kandydatów budzi poważne podejrzenia, że u jej podstaw nie leżą argumenty merytoryczne, tylko inne, w tym przypadku jest to czysta polityka. Takie oświadczenie ze strony KRS pokazuje, że organ ten wkracza w kolejną fazę sporu z ministrem sprawiedliwości - powiedziała Grabowska.
"Wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw"
Jak podał rzecznik KRS, "wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw" - zaznaczył. Dodał, że jest to spowodowane niespełnianiem kryteriów ustawowych.
- Moim zdaniem jeśli wystąpiły jakieś braki, to trzeba wezwać do uzupełnienia ich, o tym mówi kodeks postępowania administracyjnego. Natomiast nie sądzę, żeby braki były we wszystkich ponad 260 dokumentacjach, bo tak to zostało przedstawione, że wszystko absolutnie jest źle przygotowane - skomentowała Grabowska.
- Pojawia się także pytanie czy KRS wcześniej określiła i podała zainteresowanym do wiadomości wszystkie wymogi formalne, od których teraz uzależnia rozpatrzenie ich wniosków awansowych - zaznaczyła.
Zdaniem rozmówczyni, decyzja KRS jest krzywdząca przede wszystkim dla asesorów. - Ubolewam na tym, że KRS pokazała, że nie liczy się zupełnie z tymi, którzy ukończyli Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, zdali trudne egzaminy i mieli rozpocząć pracę na stanowisku asesora. Teraz ta szansa oddala się od nich, a decyzja KRS narusza dobra kandydatów na asesorów i uniemożliwia im wejście do zawodu do którego przygotowywali się przez całe 9 lat - powiedziała.
- Uważam, że KRS, jako konstytucyjny organ państwa, ma ważną rolę do odegrania w kształtowaniu całego pionu sądownictwa. Powinny tam zasiadać osoby nie tylko poważne, ale osoby zachowujące się poważnie i odpowiedzialnie. Poważny organ nie kwestionuje absolutnie wszystkich 265 osób, które są proponowane i wie, że każda decyzja, a decyzja negatywna w szczególności, musi być wszechstronnie i merytorycznie uzasadniona. Wszak przysługuje od niej odwołanie - podkreśliła prof. Grabowska.
Grabowska zauważyła także, że decyzja KRS jest sprzeczna z prawem, ponieważ - jak uzasadniła - „kandydaci na asesorów, których dotyczy negatywna decyzja KRS-u mają prawo wiedzieć, jakich kryteriów nie spełniają, jakie braki formalne w ich dokumentacji dostrzegła KRS". - Nie słyszałam żeby zostały podane takie indywidualne powody odsunięcia en bloc tych 265 osób - dodała.
dcz
REKLAMA