"La Stampa": problem aborcji wśród imigrantek

Włoski dziennik "La Stampa" pisze o procederze nielegalnych aborcji w Mediolanie. Mają z nich korzystać przede wszystkim cudzoziemki, nie posiadające prawa pobytu we Włoszech.

Według gazety, w okolicach dworca głównego w Mediolanie kupić można namiastkę pigułki aborcyjnej albo otrzymać adres lekarza, który tanio usuwa ciążę. Wystarczy przejść kilkanaście kroków masując sobie brzuch, a na pytanie któregoś z przechodniów odpowiedzieć: mam problem, by natychmiast pojawiło się jego rozwiązanie.

Czatujący na dworcu bądź na pobliskiej stacji metra ludzie oferują pomoc. Proponują pigułkę aborcyjną, która w rzeczywistości jest lekiem na wrzód żołądka i może spowodować silny krwotok. Kobieta czy dziewczyna, która woli przejść zabieg w gabinecie lekarskim, dostaje właściwy adres z zapewnieniem całkowitej dyskrecji.

Klientkami tych "dilerów aborcji", jak ich nazywa gazeta, są przede wszystkim cudzoziemki przebywające we Włoszech nielegalnie. Ustawa o imigracji nakazuje bowiem placówkom służby zdrowia informować władze o pacjentach nie posiadających odpowiednich dokumentów.

REKLAMA

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)