Reżyser wyjdzie z aresztu, jeśli wpłaci kaucję

Nadal nie wiadomo, kiedy Roman Polański opuści szwajcarski areszt w Wintethur i zostanie przewieziony do domu w Gstaad.

2009-11-30, 06:28

Reżyser wyjdzie z aresztu, jeśli wpłaci kaucję
. Foto: Wikipedia

Władze Szwajcarii czekają na spełnienie przez Polańskiego wszystkich warunków, między innymi wpłacenia kaucji o równowartości 12 milionow złotych. Jak powiedział Polskiemu Radiu po południu rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Folco Galli: "Skoro Polańskiego nie ma w Gstaad, to znaczy, że do tej pory nie spenił on wymaganych warunków."

Według wstępnych informacji Szwajcarskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, reżyser miał zostać przewieziony z wiezienia do domu w górach już dzisiaj. Na razie jednak Polanski pozostaje w areszcie. Ministerstwo nie udziela żadnych informacji związanych ze zwolnieniem reżysera.
Jednak według informacji podanych przez francuskiego konsula w Zurichu, Polański przez najbliższe dni nie opuści aresztu w Winterthurze.

Polański w areszcie domowym

Od soboty w domu reżysera w Gstaad specjaliści instalują urządzenia do monitoringu. Budynek jest w ten sposób przygotowywany, aby Polański mógł w nim odbywać areszt domowy.

Reżyser będzie musiał nosić na nodze opaskę umożliwiającą elektroniczny dozór. Został też zobowiązany do pokrycia kosztów monitoringu. Polański nie będzie mógł opuszczać swojego domu. Będzie jednak mógł przyjmować gości, telefonować, a być może również pracować nad nowym filmem.

REKLAMA

Roman Polański został zatrzymany w Zurychu 26 września na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania. W 1978 roku Roman Polański został oskarżony w Stanach Zjednoczonych o zgwałcenie 13-letniej Amerykanki. Według prokuratorów, Polański odurzył dziewczynę tabletkami nasennymi i szampanem, a potem zgwałcił.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej