"ND”: nie będzie debaty o symbolach w PE
Szef EPL zablokował w Parlamencie Europejskim możliwość debaty na temat poszanowania symboli chrześcijańskich
2009-12-02, 06:55
Szef Europejskiej Partii Ludowej Joseph Daul zablokował w Parlamencie Europejskim możliwość debaty na temat poszanowania symboli chrześcijańskich.
Jak dowiedział się "Nasz Dziennik", zrobił to, nie konsultując się w tej kwestii ze swoją grupą parlamentarną.
Większość chadeków, zwłaszcza z Włoch, domaga się tej debaty, jednak kierownictwo ugrupowania wolało w tej sprawie zachować milczenie. "Nasz Dziennik" komentuje, że polscy eurodeputowani z Platformy Obywatelskiej i z Polskiego Stronnictwa Ludowego, też należący do Europejskiej Partii Ludowej, wykazują się asekuranctwem w tej materii.
Za debatą opowiada się europoseł Jarosław Kalinowski z PSL. Podkreśla on, że decyzja Trybunału zakazująca wieszania krzyży wywołuje we Włoszech skutki odwrotne, bo pojawia się tam coraz więcej krzyży. Dodaje, że wyrok ten jest karykaturalną wykładnią tolerancji.
REKLAMA
Z kolei europoseł PO Paweł Zalewski podziela podejście kierownictwa partii. Przekonuje, że otwarcie takiej debaty w Parlamencie Europejskim doprowadzi do szeregu ataków na religię chrześcijańską i Kościół, a w efekcie do podziału Europy, a nie do jej zjednoczenia.
"Nasz Dziennik" pyta w czyim imieniu działał Joseph Daul, blokując możliwość debaty? Odpowiada, że sprawa pokazuje, iż Europejscy Chrześcijańscy Demokraci nie zawsze chcą stawać w obronie chrześcijańskich wartości.
Informacyjna Agencja Radiowa
REKLAMA