Monarchini w obronie prywatności swojej rodziny
Królowa Elżbieta II przestrzegła brytyjską prasę przed publikowaniem prywatnych zdjęć rodziny królewskiej.
2009-12-06, 18:20
Królowa Elżbieta II przestrzegła brytyjską prasę przed publikowaniem prywatnych zdjęć rodziny królewskiej. Monarchini zleciła znanej kancelarii adwokackiej ściganie przypadków naruszenia prywatności.
Elżbieta II i jej bliscy wkrótce rozpoczną bożonarodzeniowy wypoczynek w prywatnej rezydencji w Sandringham. Przez wiele lat świąteczną atmosferę zakłócali paparazzi. Królowa ma dość nękania jej, dlatego też poprzez swoich prawników wysłała list do wszystkich wydawców prasy. Prosi w nim o niepublikowanie fotografii z prywatnego życia panujących.
Monarchini przez wiele lat tolerowała publikacje brukowej prasy. Od końca lat 80. regularną pożywką prasy popularnej i pism ilustrowanych były niedyskretne fotografie księżnej Diany i księżnej Sary w męskim towarzystwie. Potem publikowano dziesiątki zdjęć wnuków królowej - Williama i Harry'ego, w tym sławną gafę Harry'ego z nazistowskim przebraniem. Nie upiekło się też samej królowej - kilka lat temu brytyjską prasę obiegło zdjęcie z polowania, na którym z zaciętą miną dobijała laską bażanta.
Teraz adwokaci królowej będą ścigać wydawców. Brytyjskie prawo przewiduje kary za natrętne i prześladowcze zachowanie reporterów. Podobnie jest na kontynencie - 5 lat temu Trybunał Europejski zakazał niemieckiej prasie publikacji zdjęć księżniczki Karoliny z Monako i jej dzieci.
REKLAMA
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA