Formuła 1: Robert Kubica Juliuszem Cezarem F1. Veni, vidi, vici polskiego kierowcy?

Testy na torze Yas Marina Circuit zaplanowane są na 28 i29 listopada, tuż po Grand Prix Abu Zabi. Robert Kubica ma być jednym z dwóch testujących kierowców ekipy Williams, póki co tożsamość drugiego jest jeszcze tajemnicą. 

Powiązany Artykuł

Doktor Rossello dla Trójki: po operacji zobaczyłem Alonso i zrozumiałem, że Kubica był już kierowcą Ferrari

Jak pisze Chinchero, test będzie "preludium przed powrotem Kubicy do startów w Formule 1 na pełny etat w przyszłym sezonie. Kubica powinien pojawić się na torze pierwszego dnia testów, a potem oddać miejsce młodemu kierowcy, którego imię nie zostało jeszcze ujawnione".

Informacje do których dociera włoski dziennikarz potwierdzały się wcześniej. Chinchero informował też, że Williams podjął już decyzję o składzie na sezon 2018, ale wstrzymuje się z jej upublicznieniem. W kontekście startów dla brytyjskiego zespołu wymieniano nie tylko nazwisko Kubicy, ale też Pascala Wehrleina, Felipe Massy i Paul di Resty.

REKLAMA

W lutym 2011 roku, po tragicznym wypadku we włoskim rajdzie, wydawało się, że Kubica już nigdy nie wsiądzie do samochodu F1. Po wypadku Polak przeszedł kilkanaście operacji ręki, która ucierpiała. Powoli powstawał jak Feniks z popiołów. Wrócił do ścigania, ale do WRC. 

Przełom nastąpił w 2017 roku. Kubica dostał szansę sprawdzenia się w starszym bolidzie Renault, potem wziął udział w testach dla Williamsa na torach Silverstone i Hungaroring. Kilka dni temu szef angielskiej stajni Paddy Love mówił, że testy po sezonie w Abu Zabi są "niemal pewne". Ale oficjalnie nie chciał tego potwierdzić. - Nie śpieszymy się z podawaniem informacji - dodawał.

Media prześcigają się w podawaniem informacji dotyczących Polaka. Niemiecki "Bild" napisał, że Kubica od sponsora firmy Lotos otrzymał 12 milionów wsparcia, a Brazylijski dziennik "O Globo" to kolejny serwis, który potwierdza, że Robert Kubica podpisał kontrakt z Williamsem i powróci do F1 w sezonie 2018. Według informacji dziennika zespół z Grove - specjalnie dla Kubicy - zmodyfikuje nawet swój samochód. 

Juliusz Cezar w 47. roku p. n. e. po wygranej bitwie nad Zelą, powiedział pamiętne słowa "veni, vidi, vici" - "przybyłem, zobaczyłem zwyciężyłem", niektóre media to samo obwieściły jeżeli chodzi o powrót Roberta Kubicy. 

REKLAMA

Kubica "wjechał" do Formuły 1 w 2006 roku. Już w trzecim występie stanął na podium. W 2008 roku zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, raz wygrał wyścig i wywalczył jedno pole position.

ah, PolskieRadio.pl